Re: Czy 512RAMu to nie będzie za wiele do Athlona 1GHz czy PIII800?

Autor: macminer <macminer-beztego_at_polbox.com>
Data: Sun 19 Dec 2004 - 21:54:01 MET
Message-ID: <cq4pq6$m0s$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Eneuel Leszek wrote:

>
> A Ty ćpasz, czy jarasz, czy jesteś klientem
> psychiatrów, czy klientem półlitrówek? :)

Żadne z powyższych. Jestem teologiem z wykształcenia, a z zawodu na wpół
informatykiem, na wpół teologiem. Czytając tę grupę oczekiwałbym raczej
zagadnień związanych z tą pierwszą połową :)

A wracając na właściwe tory dyskusji, to pamiętam jeszcze czasy, gdy na
pół MiB (słownie: mebibajta!) RAMu dało się pracować niemal w każdym
programie (na Atari ST) i to bez pamięci wirtualnej! Tylko system
operacyjny był nieco inny...

Co do PIII800 - to płyty główne na nowszych Intelowskich chipsetach
(i810, i815 itp.) bezproblemowo pracowały z 512 MiB RAMu. W przypadku
wielu zastosowań (np. intensywna obróbka grafiki, audio i wideo albo
zastosowania serwerowe) tyle RAMu wcale nie jest ekstrawagancją. Co do
kombinacji chipsetów VIA lub SIS + PIII nie byłbym taki pewny. Podobnie
niektóre starsze płyty z chipsetami Intela (np. BX) miewały kłopoty z
rozpoznaniem pamięci powyżej 384 MiB - to jednak zależało od producenta
płyty i od BIOSu - ktoś powyżej napisał, że jego BX łykał nawet 1,5 GiB!
Tak czy inaczej, warto zajrzeć na stronę www producenta płyty, bo nawet
jeśli w instrukcji napisano, że płyta nie obsługuje tyle RAMu, to któraś
wersja BIOSU do tej płyty mogła to zmienić...

-- 
  _____      @ +` {#
  |. .|     <|/   {# macminer
  |_-_|      |   {## @polbox.com
|___==|    / / {### aka Maciej Gornicki
Received on Sun Dec 19 21:55:20 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 19 Dec 2004 - 22:51:19 MET