"Radosław Sokół" 2004121517511100@grush.one.pl
> > 15 lat temu dysk IDE i SCSI kosztowały tyle samo. (chodzi mi o podobne pojemności)
> > Ale z jakiegoś powodu na płytach głównych był kontroler IDE i nie było
> Ależ nie było. Na tym polegała właśnie łatwość implementacji
> obsługi IDE, że kontroler jest na dysku twardym, a na płycie
> tylko gniazdko i prosty scalak za parę złotych :)
W moim komputerze nie ma procesora/chipsetu! Jest tylko
mały (w jakimśtam ujęciu to i Imperial State Building
jest mały) scalak!
> SCSI natomiast wymaga drogiej karty host-adaptera i tego
> przeskoczyć się nie da. Za tę cenę ma się jednak system
> znacznie doskonalszy od IDE -- nie widać tego tylko pod
> małym obciążeniem.
Widać było i bez obciążenia. :)
(po sposobie łączenia -- mniejszy
bałagan lub lepsze uporządkowanie)
Gdyby dyski SCSI były masowo produkowane -- byłyby
zapewne dużo tańsze niż są. :) I zapewne dużo lepsze.
W chwili obecnej raczej SCSI pod strzechy nie zawita.
A jeśli na płycie nie jest potrzebny kontroler IDE/EIDE,
to powiedz mi, jak podłączyć kolejne urządzenia EIDE do
płyty. :) Mam nieużywaną, choć sprawną nagrywarkę CD.
(; Może po prostu wpiąć trzecią wtyczkę w tasiemkę? ;)
Ale pamiętam płyty z oddzielnym gniazdkiem do napędu CD. :)
E. :)
Received on Wed Dec 15 20:10:17 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 15 Dec 2004 - 20:51:14 MET