> Ja jeszcze tylko dodam, zeby nikomu sie nie snilo wpinac wszystko w
> obudowie. Trzeba wykrecic plyte glowna, polozyc na czyms stabilnym (stol?)
> i ja jeszcze daje jakis worek pod czy cos, zeby jakas niby-miekkosc byla.
słuszna uwaga....
dodam od siebie żeby nie dociskać samego radiatora, jedynie przez uchwyt
sprężynujący...
co do uziemienia - oczywiście rozładować się przed montażem. W skrajnym
przypadku - cokolwiek przewodzącego na nadgarstek (np. zegarek), i do
tego linką (elastycznym przewodem) podpiąć się do "żelastwa" - np.
kaloryfera..
Pozdr.,
Michał
Received on Tue Dec 14 22:35:24 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 14 Dec 2004 - 22:51:17 MET