problem z ASUS P4V800-X

Autor: adam <a_at_a.pl>
Data: Thu 09 Dec 2004 - 22:23:06 MET
Message-ID: <cpafp7$hee$1@atlantis.news.tpi.pl>

Sorry, że taki długi, ale zawsze można nie czytać.
Kontynuacja i finał problemów z kilku wcześniejszych postów...
Od jakiegoś czasu pojawiły mi sie problemy z kompem. Dziwne resety i
zawieszenia systemu podczas gier i filmów, albo innych obciążeń. W ogóle gry
ostanio przestały się uruchamiać. Czasem nawet bez zauważalnego powodu.
Walczyłem z wirusami, dziurami w systemie, itd. - bez efektu.
Wziąłem inny dysk, poprzedni schowałem nietknięty do szuflady, i postawiłem
W2k na nowszym dysku (samsung 80gb). Poinstalwoałem sprzęt i łaty systemowe,
potem zacząłem wrzucać trochę oprogramowania. Problem pierwszy pojawił się w
momencie instalowania antywira Pandy. System nie podniósł się po instalacji
i po kilku próbach wywaliłem Pandę w trybie awaryjnym i wrzuciłem
KAsperskyego. Było O.K. Potem padło na filmy i od razu rozczarowanie. Po
zainstalowaniu kodeków i odtwarzarek, tych samych, które dłuższy czas
działały mi bez zarzutu poprzednio filmy od razu resetowały kompa.
Po wielu obserwacjach zauwazyłem prawidłowość - nie musiałem nawet odpalać
filmu - wystarczy, że jeden raz kliknąłem na jego ikonę aby spróbował się
uruchomić w miniaturce. Komp się natychmiast zwieszał, a po chwili blokował
się kursor i po kilkunastu kolejnych sekundach samoczynnie się resetował.
Sprawdzałem pamięci (memtest86) - nic nie pokazało. Czyściłem, rozkładałem,
składałem. Postawiłem system drugi raz na nowo.
I tu zagwozdka - Podczas instalacji W2k pozwolił mi jedynie na sformatowanie
dysku na NTFS - mimo, że powinno być do wyboru, o czym mówią nawet napisy).
Ja mogłem wybrać tylko NTFS. Za pierwszym razem było tak samo, a nawet
instalator upomniał się, że podany, sformatowany na FAT dysk jest
niesformatowany i należy go przygotować na nowo (dostępny tylko NTFS!!!).
Olałem - ale może to ma jakieś znaczenie.

Po drugim instalu wszystkiego problem z filmami pozostał w identycznej jak
poprzednio formie.
Sięgnąłem po rozwiązanie kolejne. Wyjąłem z szuflady stary dysk z gotowym
systemem, który mi się od jakiegoś czasu wykrzaczał, ale do końca jeszcze
działał (do końca działały filmy!). Zapiąłem dysk, odpaliłem kompa i...
kupa. Problem z resetami od razu wylazł na wierzch.
I teraz konia z rzędem temu, kto powie, co się spieprzyło w tym kompie.
Pamięc sprawdzona, dyski też, grafik GF3 Gainwarda raczej nie posądzam o
problemy, temperatury w normie, wiatraki się kręcą, i co najgłupsze -
wszystko inne działa jak złoto!

Płyta to ASUS P4V800-X i ma kilka miesięcy. Proc - P4 1,6, dyski Samsunga
80gb i 40gb, pamięci Spectek 256mb (266) + Infineon 512mb (133), zasilacz
Codegen 300W.

Kto mądry -proszę o diagnozę, bo już mi się nie chce dalej w tym dłubać.

adam
Received on Thu Dec 9 22:25:17 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 09 Dec 2004 - 22:51:12 MET