Cze !!!
Mam dosc dziwny problem z komputerem w sieci lokalnej. Zastanawiam sie co
moze byc tego przyczyna i jak sobie z tym poradzic. Mile widziane wszelkie
sugestie, ale po kolei ...
Jest siec lokalna (podpieta oczywiscie do i-netu). Z jednego komputera za
dziabła nie mozna zobaczyc ani sieci lokalnej ali, ani nie ma wyjscia na
i-net. Zaden ping nie dziala. ...
Konfiguracja protokolu tcp-ip jest prawie ze najbardziej banalna z
mozliwych: ustawione jest dhcp a wpisane poprawne adresy dla dns-a i wins-a.
Mozna odczytac rowniez jaki zostal nadany numer IP komputerowi po
podlaczeniu ale to tyle ..... . Nie jest to wina kabla (podlaczony byl do
niego inny komputer i wszystko bylo ok), nie jest to rowniez wina kart
sieciowej. Sprawdziem to na 2 innych kartach, nie wydaje mi sie takze zeby
byla to wina zasmiecenia windows-a (nawiasem jest zainstalowany XP z sp 1),
bo system zostal postawiony od zera na tej koncowce. Co wiec moze byc
przyczyna takiego stanu rzeczy ? Niestety nie wiem jaki system operacyjny
jest zainstalowany na serwerze i jakie uslugi ;(. Siec chodzi na kartch
100Mb a wszystkie komputery podlaczone sa przez hub-a ....
Ps. Jak juz wyzej pisalem, mile widziane sa wszystkie sugestie ....
Received on Wed Dec 8 16:40:19 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 08 Dec 2004 - 16:51:15 MET