$tipa wrote:
> Kumplowi przestała chodzić sieć - ma ze 150 m do switcha (osiedle),
> wtykanie jego przewodu do innych gniazdek switcha nie podziałało, okazało
> się ponoć, że miał kabelki w jednej wtyczce przestrawione, gdy przestawił
> je w dobrą pozycję niic nie dało,
> gdy przestawił je jeszcze inaczej, to internet chodzi ale słabo, powoli.
> Inne komputery w sieci wewnętrznej widzi, ale nie może na nie wejść.
> Sprawdzali omomierzem kable, wszędzie jest opór taki jak powinien..
> Czy ma ktoś jakąś radę?
Magiczny termin to "collision domain" - poszukaj w Googlach o standardzie
Ethernet. Nie chodzi o opór kabla, tylko o czas propagacji sygnału - a tego
omomierzem nie zmierzysz.
W sieci w której pracuję problem "przestała chodzić sieć" związany jest na
ogół z zasyfieniem komputera przez robaki. To paskudztwo potrafi zająć dla
siebie cały procek i kartę sieciową. Na ogół po reinstalacji systemu przez
jakieś 20-30 minut jest OK (dopóki robal znowu się nie wbije :)
-- Pawel KraszewskiReceived on Sun Dec 5 01:25:16 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 05 Dec 2004 - 01:51:07 MET