"Konrad Billewicz" <carolus@DELETEcarolus.pl> wrote :
>> DVI-D = cyfrowy = jedynki i zera = albo masz obraz, albo go nie
>> masz
>
> Nie obraL sie, ale piszesz _bzdury_. Tlumaczyc dlaczego nie bede,
> bo to nie o tym temat. Jezeli masz wątpliwości, zajrzyj sobie
> chociazby do specyfikacji dowolnego standardu przesylania danych
> kablem - jedną z wazniejszych pozycji jest maksymalna, dopuszczona
> przez standard dlugośc kabla.
no i ?
> No, ale standard to jedno, a zycie co innego (mogą na przyklad
> wystepowac zaklócenia mieszczące sie w "normie" w oczach
> standardu). Stąd moje pytanie - jak to wygląda w praktyce i jakie
> czynniki decydują o sukcesie uzywania tak dlugiego kabla.
Pracowalem ponad rok w firmie sprzedajacej praktycznie tylko kable i
przelotki, wiem o czym pisze.
Mielismy maksymalnie 15metrowe DVI. Tak samo Firewire. Ponoc w
studiach montarzowych stosuje sie kable Firewire ~30m (sa grubosci
palca) i dziala ladnie.
> Pozdrawiam i wciąz czekam. :-)
na co ? Skoro ci napisalem e nie ma problemu. Fabrycznie sa dostepne
kable do 15m, ale u nas taki kabel kosztowal chyba 450zl.
Pozdrawiam.
-- RusH // http://randki.o2.pl/profil.php?id_r=352019 Like ninjas, true hackers are shrouded in secrecy and mystery. You may never know -- UNTIL IT'S TOO LATE.Received on Wed Dec 1 20:40:20 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 01 Dec 2004 - 20:51:02 MET