Problem z winXP + Nero i "IMAPI.exe"

Autor: chemik333 <chemik333_at_wp.pl>
Data: Fri 28 May 2004 - 22:17:52 MET DST
Message-ID: <c98a2s$vas$1@achot.icm.edu.pl>

Witam.
Problem polega na tym, ze po zainstalowaniu na nowym komputerze (Barton
2600+, plyta z nForce2) nero, oraz alcohol 120% (oba do nagrywania) nie
widza tego co jest wlozone do nagrywarki, ktora rozpoznaja i widza. We
wszystkich normalnych przegladarkach jak total commander i standardowa
windowsowska wszystko jest ok i zawartosc plyt jest wyswietlana. W Nero
szuka on plyty przez kilkanascie sekund, po czym najczesciej stwierdza ze
nalezy wylaczyc proces IMAPI.exe i ponownie uruchomic nero, jako ze on cos
tam wykorzystuje w zwiazku z nagrywaniem. Jak go wylaczam to i tak kiszka bo
przy ponownym uruchomieniu on automatycznie sie laduje do listy aktywnych
procesow. Probowalem go wywalic z dysku (co mi sie udalo) ale wtedy winXP
stwierdzil ze cos naruszylo strukture plikow i kazal zapodac sobie plyte
systemowa z ktorej sobie przywrocil ten plik.
Alcohol stwierdza natomiast po 3 sekundach wyszukiwania plyty ze nie ma
zadnej plyty w nagrywarce. Tutaj jak sprawdzalem tez jest zawsze wtedy
uruchomiony proces IMAPI.exe, ale program nie generuje zadnych komunikatow o
tym, zeby go wylaczyc.
Teraz dodam ze:
To jest nagrywarka CD-RW LG 48x24x48
oraz to, ze dzialala wczesniej ZAWSZE i nie bylo z nia zadnych problemow. Co
wiecej: w poprzednim komputerze (cel566, plyta z via693(?)) z instalacja TEJ
SAMEJ wersji windowsaXP bez (tak jak tutaj) zadnych servicepackow
doinstalowanych i z dokladnie TA SAMA wersja i Nero i Alcohola wszystko
dzialalo bezproblemowo.

Prosze o porade, gdyz nikt ze znajomych nie wie, co z tym zrobic. Moze ktos
mial podobny problem i rozwiazal go, lub wie jak rozwiazac? Nawet krotkie
info, lub link gdzies bardzo mile widziane.
Z gory DZIEKUJE!

--
Piotr Piekarski
chemik333@wp.pl
GG 294840
Received on Fri May 28 23:15:19 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 28 May 2004 - 23:51:25 MET DST