Re: Odp: Spuchniete kondensatory - czemu?

Autor: Zbyszek Misiewicz <dune_at_X-USUN-TO-X.panda.bg.univ.gda.pl>
Data: Wed 26 May 2004 - 10:36:08 MET DST
Message-ID: <c91ktp$pot$1@korweta.task.gda.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Użytkownik Robi napisał:
>>>Czemu? Co powoduje ze one puchna i ew. wybuchaja?
>>Kiepskiej jakości kondensatory i wysoka temperatura.
> Nie zapominaj o słabym zasilaczu, który nie dostatecznie filtruje napięcie -
Hi!
No bardziej jednak upierałbym się przy temperaturze.

Zakres temperatur, w których bezpiecznie mogą pracować elektrolity
to najczęściej [od -20 st. C do +85 st. C.]
Lepsze jakościowo osiągają, co oczywiste, szersze zakresy pracy.
Ponieważ są to kondensatory elektrolityczne mokre - to pod wpływem
podwyższonej temperatury paruję i powstające ciśnienie rozpycha obudowę.
Producenci kondensatorów dlatego właśnie stosują nacinanie górnej części
obudowy. Jest to swoisty zawór bezpieczeństwa nie dopuszczający do
powstania zbyt wysokiego ciśnienia wewnątrz.
Zapraszam do lektury tu:
http://www.andpol.com.pl/index.php?newsnr=8

Zakres napięć - od 4.7 do 100 VDC.
Pod tym względem nawet Codegen im nie straszny (choć kto to wie ;>).
Nieźle wygląda wzrost żywotności kondensatorów w zależności od
temperatury pracy.
Przy maksymalnej temperaturze 105 st. C nominalny czas życia - to około
2000 GODZIN (około 84 DNI) - obniżenie temperatury pracy do 85 st.
wydłuża nominalny (no jasne) żywot do 20.000 godzin. To daje prawie 2,5
roku.

Zdr.
z.
Received on Wed May 26 10:40:17 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 26 May 2004 - 10:51:52 MET DST