> hmm... uzywam od prawie roku asrocka i nie widze potrzeby zmiany na inna
> plyte... plytka stabilna i wydajna (k7s8x)... bez najmniejszych problmow
> odpalam na niej athlona 2000+ (thorton) jako 2600+ (stabilnie)... chyba
> nie jest zle jak na mobo za 130 zloty. wielu moich znajomych wlasnie ze
> wzgledu na cene uzywa tych plyt i nikt nie skarzy sie na klopoty z nimi.
No to szczęściarze.
> aha... od ponad dwoch lat mam tez kompa z ecs k7s5a... komp smiga bez
> najmniejszych problemow... dlugo tez mialem (zabilem ja srubokretem) ecs
> k7vza 3.0 i tez bylem z niej zadowolony.
Jesteś w czepku urodzony :-)
> i zebys nie musial dopisywac, ze nie mam pojecia o czym pisze...
> uzywalem sporo markowych drogich plyt.
To naturalne, w przeciwnym wypadku byś się nie wypowiadał.
Podsumuję tak:
Tok Twojego rozumowania:
Kupię golfa, bo miałem już takie cztery i się nie popsuły a są tanie
A ja na to:
Dołoże "troszkę" i kupię mercedesa i dzięki temu zyskam PEWNOŚĆ, że nie poznam nigdy
żadnego mechanika...
i jak będę chciał coś zapakować to na pewno się zmieści...
i nie zawiesi....
i nie będę na grupę pisał "mam problem. mam płytę ecs...."
:-)))
Nie ma się jednak co przejmować. Społeczeństwo mamy biedne bo nasze kochane państwo
nas okrada na każdym kroku więc nic dziwnego, że jest popyt na tanie płyty, ale
dziwnym trafem w Hollandi i w niemczech nie spotkałem w sklepach płyt ECS i Asrock...
pewnie źle szukałem...
-- Pozdrawiam, Robs...Received on Tue May 25 14:45:23 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 25 May 2004 - 14:51:29 MET DST