Dziwne zdarzenie z coolerem

Autor: Big Jack (AwBnFpCxNnZe_at_qngn.hfhagb.cy)
Data: Fri 14 May 2004 - 18:32:45 MET DST


 Mam taki komputer: MSI 865PE Neo2 LS, P4 3,00GHz, Win XP Pro+SP1, Core
Center 1.6.2.0. Core Center mam tak skonfigurowany, że ustawiona jest
kontrola obrotów wentylatorów przez użytkownika i są to najmniejsze
możliwe wartości. Ponieważ ostatnie dni są raczej chłodne jak na tą porę
roku, to i procesor zbytnio się nie grzeje. Jednak to co mi sie
przydarzyło, wprawiło mnie w kompletne osłupienie. Otóż kiedy rano
włączałem komputer, wszystkie wentylatory chodziły z maksymalną
prędkością. Kiedy załadował się system, kontrolę nad prędkościami
obrotów przejmował Core Center. I okazywało się, że po chwili włączał
się alarm sygnalizujący zatrzymanie wentylatora na procesorze.
Rzeczywiście wentylator nie kręcił się, a temperatura procesora była
lekko ponad 20st.C i powoli rosła. Po restarcie komputera już wszystko
było zgodnie z normą, tzn. wentylator nie zatrzymywał się. Kiedy
sytuacja powtórzyła się kolejnego dnia postanowiłem poczekać, czy
wentylator samoczynnie się włączy. Niestety brakło mi silnych nerwów i
kiedy temp. była już 35 st.C ruszyłem suwakiem regulującym obroty
wentylatora procesora i w tym momencie zaczął on pracować. Czy ktoś
spotkał się z takim zachowaniem programu kontrolującego obroty
wentylatorów i czy w podobnej sytuacji, przy wzroście temperatury
wentylator włączył się sam? Sytuacja jest potencjalnie niebezpieczna
gdyby tak się nie stało. Ma ktoś podobne doświadczenie?
Big Jack

-- 
     //////
    ( o  o)     GG: 660675
--ooO-( )-Ooo-  *W nagłówku adres antyspamowy zakodowany w ROT13*


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 20 May 2004 - 14:24:10 MET DST