Autor: Artur Marianski (artur.marianskiWYTNIJ_TO_at_pf.pl)
Data: Thu 13 May 2004 - 21:15:34 MET DST
W artykule riPoc.85339$O9.68731_at_news.chello.at,
niejaki(a): Maxiuca z adresu <maxiuca_at_poczta.fm> napisał(a):
> A laptop sie raczej nie popsuje, chociaz...
ROTFL, nie no, wcale sie nie psuja ;)
Chociaz moze mam zboczenie zawodowe.
Zwroc uwage tez na to, ze uwalona plyta glowna w notebooku to koszt okolo
350-450$ netto bez montazu. Czyli takiego pechowego klienta czeka koszt
okolo 2000 zl brutto. O ile plyta bedzie dostepna.
Przy okazji racz zauwazyc rowniez, ze wiekszosc tego co w zwyklym pececie
siedzi na wymienialnych kartach, w notebooku jest zintegrowane na plycie
glownej. A nie zawsze naprawa MB jest mozliwa/oplacalna.
Tak wiec _zwlaszcza_ w przypadku notebooka nie lekcewazylbym gwarancji i
dlugosci jej trwania.
Pozdrawiam.
-- Artur Marianski * Przy odpowiedzi usun z adresu napis WYTNIJ_TO *
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 20 May 2004 - 14:23:56 MET DST