Autor: Adam 'Adak' Kępiński (adak_at_acn.waw.pl)
Data: Mon 08 Mar 2004 - 10:24:45 MET
Witam.
Problem jest w sumie natury formalnej, ale czemu nie spytac?
Mam notebooka (166MMX) i przy normalnej pracy jest podlaczony przez
zasilacz do gniazdka (baterie wlozone, bo slyszalem, ze po wyjeciu i
nieuzywaniu szyyybko potrafia pasc zupelnie).
A jak mam go wylaczac? Dziala on kilka godzin dziennie, glownie jako
komputer stacjonarny, wiec po zakonczeniu pracy, wylaczam system i potem
wyciagam zasilacz z kontaktu (no dobra, dorobilem sobie do niego jeszcze
przelacznik, zeby go tak nie trzebabylo wyrywac za kazdym razem ;-) W tym
momencie wszystki diody gasna, a bateria powoli sie rozladowuje (komputer
nie jest uzywany).
W momencie kiedy go wlaczam np. nastepnego dnia, zdarza sie, ze bateria
kilka minut musi sie doladowac, po czym jej tez zapala sie zielona lampka.
I wlasnie - moze nie wylaczac tego zasilacza, tylko niech bateria bedzie
caly czas podtrzymywana? Co bedzie dla niej zdrowsze - takie powolne
rozladowywanie poprzez sama z siebie, czy trzymac ja non stop zalaczona?
Zdrowka i TIA za rady :-)
-- Adam Kępiński aka Adak (Android Designed for Assassination and Killing) adak_at_acn.waw.pl (primary) ICQ UIN: 21284055 adak61_at_tlen.pl (secondary) GaduGadu: 1004327 "Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:54:40 MET DST