Autor: Konrad (KonradUV_at_zakopane.pl)
Data: Tue 02 Mar 2004 - 22:53:50 MET
Grzegorz Podsiadło wydusił z siebie w <02032004.1521417E_at_blurp.bzzz.pfff>:
> Konrad wrote in news:c22pkn$du6$1_at_nemesis.news.tpi.pl:
>
>> Kupiliśmy dyski. Przyszły kurierem.
>> Otwieram, a tam dyski po naprawie.
>> Pooklejane naklejkami serwisu. Nadruki na naklejkach firmowych
>> 'NAPRAWIANE". Odesłaliśmy, bo nie będziemy naszym klientom
>> sprzedawać naprawianych dysków jako nowe.
>> Po kilku dniach przyszły dyski po reklamacji. I znów naprawiane,
>> tylko z innymi numerami.
>> No to my znów dyski z opisem do Californi.
>> Tym razem dłużej czekaliśmy. Dziś przesyłka i w środku dyski.
>> Jakie? Ano naprawiane. No to dyski w paczkę i zwrot, ale tym razem
>> z żądaniem zwrotu pieniędzy.
>> Kiedyś ktoś pisał o pogiętych obudowach. tez taki numer mieliśmy.
>> Od czasu, gdy połączyli się z Actionem - schodzą na psy.
>
> Czyli od kiedy ? Bo z tego co wiem to się nie połączyli, i nie planują.
action kupił kilkadziesiat procent udziałów w ub roku.
>
> Co do dysków - to np. w action są one zawsze inaczej opisane - jako
> poserwisowe, i mają 3 miesiące gwarancji. Może handlowcom się coś
> pomyliło przy zamówieniu ?
>
ile razy?
Co pomyliło? O czym ty mówisz?
Za fakturą idzie wz do magazynu i gwarancja powstaje w magazynie.
3 razy przysłali dyski naprawiane. Trzy razy. Nie raz. I wyraźnie im
zaznaczylismy, ze kupujemy u nich NOWE dyski.
Od ilu lat robisz tam zakupy /CC/ skoro takie zadajesz pytania???
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:53:15 MET DST