Karta sieciowa ZGLUPIALA

Autor: Jacekraf (jacekraf_at_astercity.net)
Data: Wed 11 Dec 2002 - 11:39:19 MET


No wiec bylo tak.
Internet dzialajacy przez karte sieciowa (nie przez USB), Windows XP, oba
porty USB wolne. Przynioslem skaner. Podlaczam do jednego wolnego USB i w
tym momencie dostep do netu po prostu zniknal. Zniknela karta sieciowa!!!! A
zaczelo instalowac sie USB Device. Po restarcie system nadal nie widzi karty
sieciowej - sprawdzam wszystkimi sposobami, na innym systemie, na Windows
98, w systemie BeOS. NIC. Po prostu jakby sieciowka zostala wyjeta - choc
nadal siedzi tam gdzie siedziala, swiatelka komunikacyjne na sledziu, na
modemie migaja. O co chodzi? - sobie mysle. Probuje wszelkim przelaczen w
Biosie - PCI/PNP Configuration. Za kazdym razem nastepuje "ECSD updated" -
wiec powinno byc dobrze. Jednak nadal sieciowka nie zyje. Wlaczam Windowsy w
trybie awaryjnym, w trybie awaryjnym z obsluga sieci - NIC.... RETY...
Instaluje karte sieciowa, zmuszam XP do jej zainstalowania ale pokazuje
zolty wykrzyknik - urzadzenie nie moze byc wlaczone, jest konflikt.
Juz raz cos takiego mialem i pomoglo wyjecie karty sieciowej, uruchomienie
kompa, zresetowanie go i wlozenie sieciowki jeszcze raz.
Ale nie chce mi sie az tak duzo robic (w kompie duze napiecie - jest tuner
tv, i duzo by wylaczac...). Postanowilem zrobic mala smieszna rzecz -
odlaczylem kabelek zasilania od stacji FDD. Wlaczylem komp, wykryl, ze nie
ma floppa (floppy error), zrobil update ECSD i .... SIECIOWKA ODZYLA!!!!
Ktos potrafi to wszystko wyjasnic?

Pozdrawiam
Jacekraf

--
====
Jacekraf: MOJ_ID_CZYLIjacekraf(malpa)astercity(kropka)net_I_KONIEC, gg
1704865,
tlen - jacekraf


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 02:05:44 MET DST