Re: Baracuda IV czy faktycznie bezszelestna ?

Autor: Adam (wytnij-adam.skorzewski_at_poczta.fm-wytnij)
Data: Thu 26 Dec 2002 - 18:46:21 MET


> To, ze nie slychac dysku jeszcze nic nie znaczy. Moze on przeciez generowc
> ultradzwieki na wysokim, szkodliwym, poziomie.

I tak dokładnie jest. Barracuda pracuje na częstotliwościach
ponadakustycznych i większość z nas tego nie słyszy. Na tej samej zasadzie
Canon robi "superciche" silniki obiektywów USM (Ultra Sonic Motor). Owszem,
hałasują, tylko poza zakresem naszej słyszalności.

A z tą szkodliwością - pewnie są na to jakieś normy które sprzęt musi
spełnić. Poza tym bębenek (cześć ucha) z wiekiem staje się coraz mniej
elastyczny i pasmo akustyczne się nam zawęża. Ja słyszę moją Barracudę tylko
kiedy startuje. Świst robi się coraz wyższy, aż po kilku sekundach przestaję
go słyszeć.

PozdrA



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 02:09:38 MET DST