Sys-unconfig smashed disk

Autor: 3m (adres_at_sig.3m)
Data: Sat 16 Nov 2002 - 17:05:19 MET


Witam,
Ludzie nie mają kłopotów, sami sobie je stwarzają...
Bawiłem się systemem i testowałem sobie fajne komendy, np. sys-unconfig.
Fragment mana, ponieważ nie każdy może być zorientowany w sytuacji:

sys-unconfig - shell script to reconfigure the system upon next boot
sys-unconfig provides a simple method of reconfiguring a system in a
new enviroment. Upon executing sys-unconfig will halt your system, and
run the following configuration programs at boot: passwd (to change
the root password), netconfig, timeconfig, kbdconfig, authconfig, and
ntsysv.

Więc myślę ciekawe i warto przetestowania. Jednak po reboocie BIOS nie
wykrył już dysku. A może nawet i wykrył, tylko nie porafił nic z niego
wyczytać. Pojawił się następujący komunikat:

Pri Master HDD Error
Run SETUP
Press F1 To Resume

A więc stukam F1 i:

Invalid HIBERNATION partition/file... RUN HDPREPEZ...
Searching for boot record from CDROM... Not Found
 - | | - - | | - Floppy... Not Found
 - | | - - | | - SCSI... Not Found...
  
Drive Not Ready..
Insert CDROM/Boot Diskiette
Press any key when ready
     
Zabootowałem i w trybie rescue dowiaduję się, że nie wykryto partycji,
możliwe jest założenie nowych. Na dysku mam (miałem?) jednak naprawdę
_ważne_ dane, więc wolałem się wstrzymać z działaniem na ślepo i
postanowiłem zapytać się tutaj. Myślałem, że sprawa będzie prosta i
polegała na usunięciu pliku .unconfigured (wycinek z mana):

FILE /.unconfigured The presence of this file will cause
/etc/rc.sysinit to run the programs mentioned above.

Jednak w rescue też nic nie widać - musiałbym pewnie zamountować ten
dysk, ale mimo wszystko BIOS powinien go wykryć. W BIOSie istnieje
możliwość ustawienia USER - rozmiaru partycji ręcznie, ale niestety nic
nie pamietam z rozmiaru itp. Tak więc zwracam się do Was z prośbą o
pomoc. Sprawa wydaje mi się podobna jak przy wątku Zwalony MBR, jednak
tam dotyczy Windows XP. Acha - zabawka to laptop Gericom, po reboocie
nastąpiło ładowanie akumulatorów i takie serie dziwnych dźwięków w około
5 sekundowych odstępach. Dodam, że laptop cały czas był zasilany z
gniazdka, a akumulatory przed rebootem wykazywały 100%. Obecnie serie
tych dźwięków zniknęły, poza tym sytuacja bez zmian. Jakieś rady,
pomysły, sugestie jak wyjść z sytuacji, odzyskać dane?
BTW - prawo Murphy'ego to prawda, miałem tam jedyne 12 MB
niezbackupowanych (nieodzyskalnych) danych :/
Myślę, że kluczowe są dwa komunikaty:

Pri Master HDD Error
Run SETUP

oraz:

Invalid HIBERNATION partition/file... RUN HDPREPEZ...

-- 
+ +_- + - + + + - + - + - + + - + - + - + - + - + - + - + - + - + - + - + - +
+  _)  _ _  +      3m     + You float like a feather in a beautiful world   +
+  _) | | | + xemon_at_wp.pl +perl -e 'print pack(c7,sqrt(2626),oct(155),10);' +
+ + - + - + + + - + - + - + + - + - + - + - + - + - + - + - + - + - + - + - +


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:54:57 MET DST