Re: XP, HDD i bledy...

Autor: JeRRy (jerry_at_satkabel.com.pl)
Data: Tue 21 May 2002 - 00:30:44 MET DST


(...)
> Moją radą jest żebyś sprawdził jak masz podłączony dysk. Generalnie zwróć
> uwage na taśmę. Jeden koniec oczywista musi być podłączony do płyty a
drugi
> do dysku ale tak żeby dodatkowe złącze wolne znalazło się na przeciwległym
> końcu taśmy tylko żeby dysk kończył taśmę (analogia do sznurka i 2 gości
> ciągnących za jego 2 końce; rany ale mam wyobraźnię) a nie żeby ona sama
się
> kończyła.Eventualnie może masz wadliwą tasmę; moje oczy widziały takie
przypadki.
> Mam nadzieję że Ci pomogłem.

Wielgachne dzieki.

Czy pomogles... czas pokaze, jednak tchnales choc nadzieje :)
Jutro sprawdze. Sprawa z tasma jest dosc prawdopodobna.
Po pierwsze mam/mialem starego twardziela (6GB) "do noszenia".
Do tego na stale w szufladzie Adaxa. Te szuflady maja "pelna" obsade
pinow. Tasmy 66 sa za to kluczowane (czyt. celowo zalany jeden z pinow).
Zalezalo mi na spieciu tej szuflady z dyskiem "stacjonarnym", wiec po
zasiegnieciu
opinii (bardzo skrajnych zreszta) brutalnie wyrwalem cengami "zbyteczny" pin
w szufladzie i polaczylem dyski. Po przejsciu na XP i wykryciu tych bledow
zaczalem podejrzewac szuflade i wypialem ja, jednak wypieta tasma obecnie
sobie jednym koncem wlasnie dynda loozem... a dysk jest "w srodku" (pomiedzy
kontrolerem a luzna tasma). Moze ten problem mial miejsce i pod Win98 ale
mogl
nie rzucac sie tak w oczy. A niech tam... za raz sprawdze. OVER...

Jeszcze ra dzieki za rady...

pozdrawiam serdecznie
--------------
JeRRy
----------------
www.forum3d.kom-net.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:51:42 MET DST