Re: Pecet - dziadostwo dla majsterkowiczow.

Autor: Witold Wilk (maniack_at_tychy.com)
Data: Thu 30 Aug 2001 - 21:26:39 MET DST


Niejaki(a) Sfinks <piotr33_at_friko5.onet.pl> w grupie pl.comp.pecet doznal
(a) olsnienia i napisal(a):
> Wiem tytul troche prowokujacy ale
> mam juz go troche dosc.
> Ciagle trzeba cos przy nim robic.

taaa... trzeba sie schylic i wlaczyc

> Ciagle cos nie dziala albo szwankuje.

to co za dupa ci go skladala? :)

> Do tego jeszcze chory system operacyjny
> na ktory jestesmy skazani.Wiem - linuks jest best
> ale ani nie pograsz ani nie popracujesz bo malo
> oprogramowania.

a pewnys tego?

> Wiekszosc softu jest na windows.

a swistak siedzi. pozatym z win go najczesciej kradniesz... w linuxie
masz za darmo, do tego lepszy niz pod win, i jest go w sumie bardzo
duzo.

no chyba, ze sugerujesz sie iloscia gier, ale linux zostal stworzony dla
ludzi ktorzy nie graja za bardzo, tylko cos robia i mysla jak cos w tym
systemie robia...

> Dlaczego tak jest ?

sam nie wiesz jak jest i glupoty piepszysz ;p

> Dlaczego standardem staje sie niestabilna konstrukcja
> zmontowana byle jak z klebkow drutu i blachy.

hehe... moze u ciebie :P

> Czy my po prostu lubimy grzebac i ciagle cos zmieniac ?

nie, wystarczy raz dobrze zrlozyc i nic nie ruszac...

> Czy nie mozna kupic czegos co wrzucisz pod biurko
> i nie bedziesz musial tego otwierac ani naprawiac przez
> no nie wiem ... 2 lata ?

samo wrzucenie nic Ci nie da...

> Telewizor kupilem prawie 10 lat temu i tylko go wlaczam
> i wylaczam.Nie musze tracic czasu na jakies pieprzone
> apgrejty,zmiany sterownikow,dodawanie ramu, itp

no to siedz tylko przed telewizorem, komputery zostaw w spokoju.

pozatym samochod to w sumie tez problematyczny... na przeglady trzeba
jezdzic, dolewac benzyny, wymieniac olej... ech...

> To samo dotyczy w zasadzie wiekszosci sprzetu jaki jest
> w domu lub biurze.Wszystko dziala tylko nie ten pieprzony
> dziadowski blaszak.

po prostu - jakis idiota skladal i zle zlozyl. proste.

> Tylko mi nie mowcie ,ze to skomplikowana
> konstrukcja,hi tech,albo ,ze tzw. markowe komputery sa lepsze.

nawet nie podalesco to za sprzet..

> Nie ma czegos takiego jak markowe komputery.To taki sam
> skladak tyle ,ze z nazwa jakiejs tam firmy "Dell" czy "HP".
> Eh...

markowy to jest IBM ;P

> Wyzalilem sie.
> Mam nadzieje ,ze nikogo nie urazilem.

uraziles :P

-- 
|__Witold "ManiacK" Wilk <maniack_at_tychy.com>_______+48607397423__|
|________txt by: Danny M. - Fallout2 Dev. (Interplay)____________|
|___Don't give Sulik the flares, because he'll chuck them up_____|
|__________________like the presidents seed______________________|


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:44:20 MET DST