Re: klopot z ABIT BX 133

Autor: Jarocki Krzysztof (kjarocki_at_priv.onet.pl)
Data: Sun 27 May 2001 - 11:41:07 MET DST


> > Kiedys uwazalem Abita za porzadna firme ale teraz wieszam na nim same
psy.
> >

Zależnie jak dużo sprzętu Abita przepuściłeś przez ręce.
Ja tylko go używam. Do niedawna pracowałem na TX-5 i mogłem zrobić na niej
to wszystko czego potrzebowałem.
Jeśli ktoś mówił, że coś mu nie chodzi to sprawdzałem u siebie i działało.
Dotychczas pracowałem na dysku IDE-PIO4 i po zakupie nowego IBM DTLA307030
byłem bardzo zadowolony jak bez żadnych przeszkud "śmignął" na mojej płycie.
Z powodzeniem flaszowałem sobie BIOS i wiele innych sytuacji.

Same superlatywy.

> > Mam problem z plyta ABIT BX-133 gdyz po zainstalowaniu sterownikow od
Hot
> > Rod 100 HPT 370

Tutaj spróbuj sobie poszukać najnowszych sterowników.

>
> od ponad roku abit tez mi podpada ale ten model plyty wyjatkowo mi sie
> podoba i nie spotkalem sie z zadnymi wiekszymi problemami przy tych
plytach
>
> sprobuj zainstalowac system od podstaw moze pomorze
>[...]
> Krzysiek >>> mailto:silverman_at_go2.pl
> GGadulec >>> 429818

Miałem taki ciekawy problem.
Ostatnio kupiłem BX133-RAID i pożyczyłem do testu Matroxa G450 LE.
Bardzo zależało mi na przetestowaniu tej karty bo naczytałem się o jej
jakości,
a 3D mało mnie interesuje.
Czasem sobie lubię posymulować w II Wojnie Światowej i jak do tej pory
sądziłem
że tego typu "zabawki" są mniej wymagające niż najnowsze wcielenia
"doomopodobne".

Bardzo się rozczarowałem gdy kolejno moje ulubiony symulatorki odmawiały
odpalenia.
Strasznie się wkurzyłem, czyżby ta karta (Matrox) to aż taki szajs ?
A dysk z oprogramowaniem takim jaki był w poprzednim zestawie podłączyłem z
marszu
i Windows dograł sobie tylko sterowniki do zasobów płyty i HotRoda.
Ale dociekałem dalej.
W końcu zdecydowałem się na założenie nowej partycji na instalację czystego
systemu.
Zainstalowałem minimum do grania od nowa i ...... karta pięknie ruszyła.
Dżojstik z którym też był problem i symulatorki (chodzą naprawdę dobrze jak
dla mnie)
znalazły swoje zasoby i jest OK.

Wniosek z tego taki, że część zasobów wymaganych dla nowej płyty jest
dziwnie poustawiana
w poprzedniej instalacji.

Lepiej wszystko "zacząć od nowa" i wtedy ponownie polubisz ABITa.

Krzysiek.

PS. I z ostatniej chwili: mam też więcej dźwięku niż poprzednio tak jakby
coś jeszcze uruchomił i obsługiwał,
    ale to może raczej dzieki zwiększonej wydajności całego systemu bo
przesiadłem się z "Syrenki" do "Golfa GT",
    z Pentium 200MMX na Celerona 800.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:07:04 MET DST