Autor: == Leszek == (lkucz_at_kki.net.pl)
Data: Sat 19 May 2001 - 19:59:59 MET DST
Witam,
na wstepie powiem, ze cos mnie podkusilo zeby zainstalowac Linuksa... :(
Zainstalowalem Red Hata na drugim dysku - pierwszy wylaczylem w biosie. Po
restarcie niby wsycko OK.. z linuksem. Nastepnie podlaczam moj pierwszy dysk
z winda...a tu zamiast botowania pojawia sie "L". Mialem dyskietki ratunkowe
utworzone przy pomocy Norton Utilieties... ale zamiast odzyskac MBR przez
glupote odzyskalem stara tablice partycji, gdzie zamist 3 mialem 1 partycje.
Jestem zalamany... poroczna praca na marne (na tamtych dwoch mialem
wszystkie dane). Teraz chodzi mi tylko jedna. Dyskietki ratunkowe jakie
utworzylem wczesniej przy pomocy Partition Magica 6.0 na niewiele sie
zdaja.
Na dokladke w poniedzialek mam seminarium i na drugiej
partycji byla moja prezentacja. Ja sie chyba powiesze... najbardziej jestem
wkurzony z wlasnej glupoty.
Jezeli ktos moglby mi pomoc...
Pozdrawiam,
Leszek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:04:29 MET DST