Re: Spalenie komputera, pomooocy....

Autor: Dawid 'GL' Krysiak (grendel_at_go2.pl)
Data: Wed 16 May 2001 - 19:47:56 MET DST


On Wed, 16 May 2001 14:31:46 +0200, "R." <rambler__at_poczta.onet.pl>
wrote:

>Może wilgoć??? :-)

no, coś w tym jest - opatulenie kompa szczelnie folią powoduje
kompensjację pary - podłączenie go do prądu zaraz po rozpakownaiu
mogło spowodować jakieś problemy (podobnie jest przecież z
przenoszeniem sprzętu RTV np. w zimie).

acha - pisałaś, że działa zasilacz, ale czy daje napięcie na płytę ?
jeśli nie masz jakiegoś miernika to pożycz (albo kup od ruskich na
targu za 12 złotych ;-) i zmierz, czy na wtyczkach wychodzących z
zasilacza masz napięcia 5 i 12 V.
 Można też sprawdzić, czy po włączeniu komp wysyła jakiekolwiek
napięcia na porty (np. seriala czy parallela)

Proponuję porozpinać kompa na części - zobaczyć na innym kompie co
jeszcze działa i mimo wszystko rozważyć zakup nowej płyty ;-(((
(lepsze to niż zakup dokładnie wszystkiego - vide: mój kumpel któremu
z dymem poszło WSZYSTKO)

Grendel



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:03:38 MET DST