Zepsuty Sound Galaxy BXII (8bit ISA) dostarczy mi pewnie nowej zabawy :-)

Autor: Pszemol (Pszemol_at_PolBox.com)
Data: Tue 01 May 2001 - 15:47:35 MET DST


"PhoeniX" <najbergg_at_kki.net.pl> wrote in message news:9cm5me$ltc$1_at_news.tpi.pl...
> > Okazało się, że ta moja jest chyba po prostu zepsuta :-(
> > Generatory FM działają ale próba odtworzenia WAVów nie działa.
>
> A próbowałeś zmianiać przerwania i DMA ?
> Najlepiej to jak byś najpierw dosowym programem dołączanym do karty
> skonfigurował karte (port,irq,dma) i jeśli dosowe programy działają z
> dzwiękiem
> użył takich samych ustawień pod windowsem instalując karte jako SB Pro.
> Ja miałem tą karte i choć po wielu próbach udało mi się ją pod W98 uruchomić
> jako SB Pro to jednak wolalem ją sprzedać i kupić coś nowego dużo mniej
> problematycznego na PCI (dokładając około 20zł).

Właśnie na podstawie testów pod MS-DOS wnioskuję że jest zepsuta!
Test (program SG2.EXE) dołączony na dyskietkach z driverami do karty
wykrywa doskonale wszystkie ustawienia jumperów na karcie i typ karty,
gra wyśmienicie jeśli chodzi o FM ale test SB (domyślam się, że chodzi
tu o WAVy) nie chodzi. To znaczy programowi się zdaje że gra ale nie gra.

Ponieważ lubię posługiwac się lutownicą i miernikiem uniwersalnym
korci mnie aby sobie w wolnej chwili pogrzebać w tej karcie ale
zbyt mało mam informacji na temat obsady scalaków na niej...
Domyślam się, że układ YAMAHA pełni funkcję generatorów FM, czyli
on działa. Problemu z odtwarzaniem muzyki zdigitalizowanej należałoby
więc szukać gdzieś wokół przetwornika cyfrowo-analogowego... Domyślam
się, że jego funkcje obsługuje drugi duży układ na tej karcie, AZTECH.
Ale to jeszcze za mało aby podjąć się skutecznej diagnostyki...
Czy ktoś miałby dostęp do danych katalogowych scalaków typowych dla
pecetowych kart dźwiękowych? Albo jakieś inne informacje?

Oj, żebym ja tylko miał czas na te zabawy... już kiedyś odłożyłem sobie
na deser zepsuty monitor SONY i nie mogę się za niego zabrać: brak czasu.

Acha... i wiem, że z praktycznych powodów takich rzeczy się nie naprawia
tylko wyrzuca i kupuje nowe, ale mi chodzi wyłącznie o zabawę w której
Wy, drodzy eksperci, macie szansę mi odrobinkę pomóc :-))



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:59:30 MET DST