flyvideo - mega, mega syf

Autor: ToToo (blah_at_blah.com.invalid)
Data: Mon 23 Apr 2001 - 09:34:38 MET DST


Kupilem karte flyvideo 98. Klopoty zaczely sie przy instalacji. Drivery od w98
nie chcialy wspolpracowac z moimi winME. Na stronie lifeview znalazlem pliki
dla ME, ale ich sciagniecie na modemie okazalo sie nierealne. Zauwazylem, ze
do wersji dla w2k prowadzi ta sama sciezka, wiec zainstalowalem te wersje,
tyle ze starsza, z dolaczonej plyty. Program sie uruchomil, ale obrazu nie
udalo mi sie zobaczyc. Program domagal sie kodu kraju, dla pl automatycznie
ustawial SECAM, zmiana na PAL nie dawala duzo. Dopiero po wybraniu innych
krajow cos sie pojawilo, ale telewizja trudno to nazwac. Co ciekawe, obraz
zmienial sie w zaleznosci od ustawien dla capture.

Odkurzylem plyte z w98. Tym razem zainstalowalem odpowiednie drivery i program
uruchomil sie bez problemow. Obraz tez byl. Tragiczny. Na pelnym ekranie
pojawiala sie na nim siatka, podobna troche do tej na mpeg1. Niektorych
programow wogole nie udalo sie ustawic, fine tunning ma za duze skoki.

Obraz z kablowki mam bez rewelacji (ac wawa), ale na tv 32" wyglada
przyzwoicie (a monitor to tylko 17"). Podlaczylem kamere (hi8) przez svhs.
Siatka i zanieczyszczenia rowniez sie pojawily (chociaz nie w takim stopniu),
nawet wtedym gdy kamera byla wylaczona. Tego samego kabla korzystam do
odtwarzania dvd i obraz jest idealny.

Rozumiem, ze karta kosztuje grosze, ale powinna zapewniac minimum
funkcjonalnosci. Jedyna korzyscia z jej posiadania jest to, ze bede mogl
(chyba, bo jeszcze nie sprawdzilem) obslugiwac pilotem dvd station. Ale z
drugiej strony za pilota do RH+ zaplacilbym 4 razy taniej.

--
mkl
*Origin: "To jest portal jest na miarę naszych możliwości i nie powiedzieliśmy
jeszcze ostatniego słowa." (c) gazeta.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:53:45 MET DST