Autor: Radoslaw Sokol (rsokol_at_iname.com)
Data: Fri 20 Apr 2001 - 09:52:23 MET DST
Hi,
"Robert D." wrote:
>
> Nie wiem na ile dmuchanie pomoże...
> Są różne szkoły, najpopularniejsza i sprawdzona to:
> 1. Rozkręcić nagrywarę (lub CD) - utrata gwarancji -
Nagrywarki na gwarancji raczej się nie czyści, ale oddaje na gwarancji :)
> 2. DELIKATNIE irchą zamoczoną w czystym spirytusie przetrzeć
> soczewkę
Ja bardzo mocno odradzam dotykanie soczewki czymkolwiek. I nie dlatego,
że można ją porysować, ale dlatego, że ruszenie jej w niektórych
przypadkach rozkalibrowuje mechanizm naprowadzania.
A spirytus (etanol domyślam się) to też zły pomysł, gdyż niektóre soczewki
mogą pod jego wpływem zmętnieć. W końcu to plastik pokryty warstwami
antyodblaskowymi tylko... Podobno izopropanol jest całkowicie bezpieczny,
ja osobiście stosuję raczej albo wodę destylowaną, albo w krytycznych
przypadkach sprawdzony płyn do czyszczenia monitorów i plastików.
Najlepszy sposób, o jakim czytałem, to upuścić kroplę płynu czyszczącego
na soczewkę, pozwolić jej spłynąć na brzegi, po czym zebrać rogiem
chusteczki higienicznej z krawędzi. Po kilku powtórzeniach soczewka
powinna być czyściutka.
-- |"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.magsoft.com.pl/~rsokol/ | | | ftp://sokol.gliwicki.necik.pl/ | \................... WinNT FAQ: http://nt.faq.net.pl/ ../
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:52:47 MET DST