Autor: Crossmen (adams_at_poczta.onet.pl)
Data: Tue 03 Apr 2001 - 20:02:16 MET DST
Użytkownik "Andrzej Bronisz" <abronisz_at_pulse.pdi.net> napisał w wiadomości
news:9aatu6$30a$1_at_news.tpi.pl...
> Helou!
>
> Sorry, jesli to juz bylo, ale nie sledze grupy regularnie (TP SA:o( ). Od
> jakiegos czasu moja Toshiba 36x nie chce czytac plyt. Nie ma jakiejs
zasady,
> czasem jest to gowniane Platinum a czasem markowy BASF. Podejrzewam, ze
sie
> zakurzyla, wiec mam pare pytan:
> - czym najlepiej przyczyscic soczewke?
> - co ryzykuje (poza gwarancja, ktora juz sie skonczyla) otwierajac CD-ROM?
> - czy dojscie do soczewki jest latwiejsze przy wysunietej tacce?
>
> Dzieki z gory za pomoc ;o).
nie wiem czy soczewka z CDROM-u jest taka sama jak w odtwarzaczu np. w wiezy
HIFI jesli tak to najlepszym sposobem jest wymontowac cala glowice i razem z
elektronika zanurzyc w cieplej wodzie z plynem do mycia naczyc, troszke nia
poruszac w tej wodzie tak aby sie piana wytworzyla, po kilku minutach
oplukac zimna woda pod kranem i suszyc..najlepiej suszarka (ok 10 minut) po
calej operacji CD chodzi jak nowy! I nie piszcie ze jestem samobojca bo w
profesjonalnych serwisach tak wlasnie robia. A plyty do czyszczenia sa g...o
warte tak jak kasety czyszczace VHS!!
crossmen
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:48:28 MET DST