Cze
Z opisu wynika ,ze bios na tej plycie zostal uszkodzony. Ale nie ma powodow
do paniki, da sie to naprawic.
Jezeli flopek probuje czytac dyskietke to musidz sciagnac z sieci bios do
tej plyty i program do fleszowania biosu. Zrob nastepnie na innym oczywiscie
kompie dyskietke startowa i wpisz do autoexecu komende np.:"Awdflash
nazwanowegobiosu /py /sn /cc /cp /cd /r ". Oczywiscie musisz tez na
dyskietce nagrac plik z nowym bisem. Pamietaj tylko aby nowy biso byl na
pewno od tej plyty, te polecenie kasuje stary bootblock, ten wlasnie ktory
piszczy i umozliwa ci flesz biosu. Jezeli nagrasz nie ten bios co trzeba
zabawa w uratowanie plyty bedzie o wiele trudniejsza i kosztowna.
serwis@formica.pl
www.formica.com.pl
Bogdan Sosnowski
Użytkownik <suzer@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:4614.00000002.3a6df535@newsgate.onet.pl...
> Siemano!!!
>
> Jezeli ktos mi powie w czym szum to jest mistrzem swiata i poswiece mu
temat
> mojej nowej strony www (przedstawie go jako bustwo)
>
> Siedzialem u kolesia, ktory w tym czasie akurat instalowal sobie jakiegos
ms
> offica 2000 - przedtem bawil sie jakimis edytorami html z mojej cd, przez
> przypadek uruchomil (to zapewne z cala kwestia nie ma nic wspolnego ale z
tym
> ze jestem spostrzegawczy ... wiec napisze) program do flashowania biosa
> przeznaczony do plyt glownych biostara pod Athlona, uruchomil go i mowi
"ty cos
> mi tutaj sie pojebalo .... nic sie nie stanie ?" ja mu na to "no co ty nie
ma
> mowy tyklo go odpaliles i zaraz wylazles", po sprawdzeniu kilku
programikow do
> edycji www, grafiki itp, poczol instalowac tego "ofisa", zainstalowal,
> instalator poprosil o restart, koles wcisnol Ok i zobaczyl jak jego sprzet
sie
> restartuje, w momecie jak zawsze po miekkim restarcie pojawia sie info o
biosie
> o procu (to co jest nad podliczaniem pamieci podczas POST), monitor zgasl,
> beeper wydal z siebie dzwiek, nie bylo to RAM ERROR, MONITOR or GRAPH. ADA
PTER
> ERROR, nie byly to dyski, niemoglo byc to cos zwoazanego z mieszaniem przy
> sprzecie. Dzwieki dwa krotkie i dwa dlugie a po 1/3 sekundy uslyszalem cos
nie
> samowitego cos jak z starych gierek na atari takie "puu-buuuuuuu". I nic
> normalnie nic, (plyta jest na intelu -BX-, bios AWARDA), mieszanie z
procem,
> trick z wyciagnieciem proca w tym wypadku stary celeron 366 wcisniety w
slot
> ONE przez przejsciowke, power on, power off, wcisnac proca i power on nic
nie
> daje, to nie jest wina pamiatek, sprawdzalem ten sprzet na swojich
pamieciach,
> nie moga to byc dyski bo to by byl juz szczyt glupoty, nie moze byc to
grafika,
> bo jest wcisnieta w agp czy tez nie roznicy nie ma zawsze jest - 2 krotkie
2
> dlugie i ten dzwiek pochodzacy z beepera !!!! (a nie z fdd, bo tak moze si
eto
> wam kojazyc) puu-buuuuuuuu. Niema zwarc (blacha obudowy, plyta glowna),
> zasilacz w 100 % sprawny, wszystko jest na cycus glancus.
>
> Nie wiem co jest grane, osobiscie uwazam ze pierdzielniety jest bios (tzn.
kosc
> biosu), a przeceiz powszechnie jest wiadomo ze drugiej kosci do tej plyty
nie
> dostane w sklepie wiec trzeba by bylo wymieniac plyte ktora nei jest juz
na
> gwarancji i mozna ja jedynie wypierdzielic na smietnik i zaczac stukac na
nowa.
>
> Jezeli wiesz co jest grane to napisz prosze na suzer@poczta.onet.pl
> plizzzzzzz!!!
>
> p.s. elektrycznosc statyczna nie wchodzi w rachube
>
> Z gory dziek's i paparapa!!!
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Received on Fri Feb 23 10:34:16 2001
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 28 Sep 2006 - 11:27:15 MET DST