Re: Efekt dobrego monitora!!!

Autor: Lukasz Rewerenda (ognacy_at_rowerpower.dhs.org)
Data: Sat 27 Jan 2001 - 09:07:43 MET


On Fri, 26 Jan 2001 16:15:59 +0100, WIBI <wakizashi_at_poczta.onet.pl> wrote:

>Użytkownik "niGhtowL" wrote:
>> ludzie - ja myślałem że zwariuję
>> słyszałem pisk, którego nie słyszął nikt w pokoju,
>> a mnie on wyprowadzał z równowagi (jeśli ją w ogóle mam).
>
>Mam to samo, klub nietoperza??

Mozna by zalozyc :-) Ja nie dosc, ze slysze swoj monitor (Syncmaster)
_kiedy nie pracuje_[*], to jeszcze slysze wszystkie zarowki typu
"Osram", nie mowiac juz o zwyklych swietlowkach. Nie mam w domu
dostatecznie czulego mikrofonu, by te czestotliwosci pomierzyc :-)

To jednak jest jeszcze ponoc nie najgorsze; mam znajomego ktorego
ojciec slyszy infradzwieki (tak do 3Hz). Ponoc takich dzwiekow
jest znacznie wiecej niz tych wysokich.

LR

[*] Praca zasilacza pod niskim obciazeniem, jak mi tu wytlumaczono.
Kiedy pracuje nic nie slysze (w kazdym razie nie w 1152x862x100Hz).

-- 
Lukasz Rewerenda, Gliwice


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:21:35 MET DST