Re: Dym z zasilacza (troszke długawe)

Autor: lapacz78_at_poczta.onet.pl
Data: Wed 10 Jan 2001 - 17:06:29 MET


> Czy spotkaliście się z taką sytuacją:
> Dzwoni klient z informacją że zepsuł mu się komputer (zadymił zasilacz)
> Serwisant jedzie zabiera komputer po czym w serwisie okazuje się że
> uszkodziło mu się:
...
  --------------------------------------------------------------------------
> Barnaba Kujszczyk
> BBA OFFICE SYSTEM s.c.
> barnaba_at_bba-office.com.pl
> tel. +48 22 618-29-29
> fax +48 22 618-38-98
> GG: 17950
> ICQ: 99833938
>

Cześć
  Widziałem kiedyś coś podobnego. Co prawda trochę mniej części padło ale
najprawdopodobniej z sieci dostał ten komp.
za duze napięci. Zdarza się coś takiego chyba, że miał sprawny
filtr sieciowy (listwa zabespieczjąca) wtedy nie mam pojęcia.
   Z tego co wiem to za coś takiego płaci Zakład Energetyczny
lub osoba która sie bawiła napięciem. W mojm przypadku sprzęt
kolegi został potraktowany napięciem ponad 350 V a tego co wiem to zapłacił mu
akademik w którym mieszkał.
 

   Pozdrawiam
   Narazie
--------------------------------------------------------------------------------
--------
- " Wyobraznia wazniejsz jest od wiedzy "
- LAPACZ
     Wojciech Lapinski Albert Einstein
-
- ` UIN : 38572305
- ` email: lapacz78_at_poczta.onet.pl ++ THE LINUX POWER ++
- lapacz_at_wp.pl
- q2 - CTF [sRa]Kwiatuszek
--------------------------------------------------------------------------------
---------
 Jezeli jest to odpowiedz na wiadomosc z grupy
to przepraszam, ze na priva ale moj adnin nie umozliwia
wysylania bezposrednio wiadomosci na grupe
>

-- 
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:16:46 MET DST