Re: Padła mi płyta główna peceta - pewnie przez za

Autor: Pszemol (Pszemol_at_PolBox.com)
Data: Wed 31 Jan 2001 - 17:22:10 MET


"M.M." <bioinfo_at_biotop.umcs.lublin.pl> wrote in message news:3A77E4B7.192C583A_at_biotop.umcs.lublin.pl...
> Andrzej Pinczuk napisał(a):
> Ha, ha Polak potrafi (zwłaszcza jak sobie dziabnie 50 gram) kwestia
> wyposażenia - mikromanipulator szkło powiększające i do roboty.
> A co z tego wyjdzie to już osobna sprawa.

Właśnie - ostatecznie brakujące połączenie (spalone) można
zasztukować drutem na zewnątrz płytki. Ścieżki zasilające,
a te przecież mają jedynie szansę się upalić, nie muszą
mieć jakichś strasznie wyśrubowanych parametrów w-cz.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:23:12 MET DST