Odp: Delikatna sprawa (ciut offtopic)

Autor: kulonik (zswierczynski_at_gpsk.am.poznan.pl)
Data: Tue 15 Feb 2000 - 16:12:56 MET


Hi,
Proponował bym kulturalnie i z taktem wytłumaczyć mu co i jak. Pozkazać jak
można zmienić częstotliwość odświeżania i przekonać, że dla dobra swoich
oczu powinien ją zmienić (być może nie zauważa on migotania - w końcu w
telewizji stosowana jest nawet niższa częstotliwość i to z wyświetlaniem na
przemian lini parzystych, nieparzystych, ale telewizor to nie monitor - nie
parzy się na niego z odległości 3- 4 m lecz mniejszej) częstotliwość
mniejsza niż 70 Hz bardziej męczy oczy. A jak nie to podejść od strony
naukowej typu: przytoczenie badań, ogólnoświatowe normy itp.
Życzę powodzenia i mam nadzieję, że facet jest rozsądny i Twoje argumenty
przemówią do niego.

--
Pozdrowionka
Zbyszek
zswierczynski_at_gpsk.am.poznan.pl
================================================
Życie jest jak wódka - trzeba umieć pić.
================================================
Użytkownik Piotr Kierzkowski <pkviper_at_box43.gnet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:88bngp$fov$1_at_okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> Heja !
>
> Mam pewien problem, natury, powiedzmy, spolecznej, ale komputerowej w
> zasadzie tez - dlatego pisze tu.
>
> Sprawa wyglada tak - w najblizszym czasie czeka mnie wizyta w gabinecie
> jednego faceta, bedacego pracownikiem naukowym. Jade tam robic pomiary,
> jestem tylko gosciem. Ja - "nedzny" doktorant, on - doktor, politechniczny
> fachowiec. Pomiary robimy oczywiscie na jego sprzecie (analiza obrazu, ale
> to niewazne), ktory nota bene jest czadowy (PIII 450, ze 256 MB RAM i w
> ogole kosmos jak dla mnie). Do sprzetu jest podlaczony kolorowy monitor,
17
> albo 19 cali (nie mierzylem ;-))) ), rozdzielczosc 1024x768 albo i wiecej.
> Super. Kto zgadnie, z jaka czestotliwoscia odswiezania ekranu toto chodzi
?
> 85 Hz ? 100 Hz ? A skad.
>
> 60 Hz (sic !!!).
>
> Jak dla mnie, wystarczy 30 minut patrzenia sie w cos takiego i wyplywaja
mi
> oczy, a pewnie spedze tam wiekszosc dnia. Jak tam bylem ostatni raz, to
> podchwytliwie spytalem, czy goscia oczy nie bola, na co on, ze nie, skad
> (czy jest mozliwe, zeby tak sobie zjechac wzrok, ze czlowiek juz nie
> dostrzega tego migotania ?). A facet jest z tych, ktorzy raczej nie daja
sie
> dotknac do swojej maszyny. Zastanawiam sie, jak by tu poprosic, zeby gosc
> zmienil te makabryczne 60 Hz na wiecej (zakladam, ze zarowno z monitorem
jak
> i karta graficzna jest wszystko OK - jesli nie, to bardzo grzecznie
> przeprosze). Nie wiem, czy w ogole wypada sugerowac cos takiego - gdyby to
> mi sie ni stad ni zowad pojawil jakis obcy gosc przy komputerze i chcial
cos
> zmieniac, to nie wiem, czy by mi sie to podobalo.
>
> Moze ktos ma jakies sugestie ? Ewentualnie moze jest jakis sposob
> "relaksacji" wzroku w trakcie pracy przy czyms takim...?
>
> A tak w ogole, to zauwazylem, ze pojecie "czestotliwosc odswiezania
ekranu"
> jest pojeciem calkowicie obcym naukowcom (zaznaczam - tym, z ktorymi sie
> stykalem, przyrodnikom - skadinand doskonalym fachowcom w swoich
> dziedzinach). Siedza przeciez przy tych komputerach, licza te swoje rozne
> korelacje, ale zadnemu nie wpadnie do glowy, ze te 640x480 to nie jest
> szczyt mozliwosci komputera i ze cos mozna z tym zrobic.
>
> Co o tym sadzicie ?
>
> Pozdrowka !
>
> Piotr Kierzkowski, pkviper_at_box43.gnet.pl
>
>


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:44:06 MET DST