Autor: Pawel Jedrak (pawel.jedrak_at_pbk.pl)
Data: Fri 06 Aug 1999 - 11:37:26 MET DST
Witam!
Mam oto taki problem z moim SB Live! Value i podlaczonym zestawem
glosnikow Creative'a 4point surround:
Po wlaczeniu komputera karta/glosniki "spia" jakis czas, zazwyczaj
wlaczajac sie dopiero po uruchomieniu jakiegos programu (gry), tak wiec
dzwiek powitalny windows (wspanialy grzmot) zadko do mnie dociera, ale z
tym mozna zyc.....:)
Gorzej jest, gdy po kilku minutach od "uaktywnienia sie" glosnikow
zaczynam slyszec niepokojace glosy...hehe - na poczatku myslalem, ze cos
nie tak ze mna, ale pewnego dnia moja zona zadzwonila do mnie z domu i
przerazona mowi, ze cos "gada zglosnikow po rusku", kiedy ona siedzi
sobie spokojnie i cos pisze pod Wordem. Po dochodzeniu i stale
prowadzonym nasluchu - okazalo sie, ze z roznym natezeniem glosnosci w
roznych momentach glosniki w jakis tajemniczy sposob odbieraja radio
(zapewne na dlugich falach) raczac mnie pogadankami w jezykach naszych
najblizszych sasiadow. Nie ma bata na to cos.....juz powoli odchodze od
zmyslow siedzac i sluchajac jakiegos dialogu w grze z przeplatajacymi
sie slowami typu " Nu a teraz pogaworim o ..." .....
Moj znajomy stwierdzil, ze pewnie sasiedzi maja stare radio i ono
"sieje" ....moze i tak (mieszkam w domu jednorodzinnym), moze nie....
Tak czy inaczej bardzo prosze o pomoc.....w koncu zwariuje od tych
"poglosow"
Pozdrawiam i wypatruje odpowiedzi (jesli mozna to na priv)
Pawel
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:50:42 MET DST