Re: V3 vs TNT2

Autor: vertex (vertex_at_box43.gnet.pl)
Data: Tue 03 Aug 1999 - 19:08:39 MET DST


> .... Wynika z tego ze m64 jest
> karta dla kazdego kto chcialby miec zapewniona wydajnosc w granicach
> "zwyklej" tnt2, a nie ma zamiaru pogrywac w arene... Pytanie - czy jest ktos
> taki?

Oczywiście, na przykład ja. Moje założenie jest proste - chcę grać w gry które
już są i te oparte na ich engine-ach.
Ciekawa jest ostatnio tendencja do rozpatrywania kart wyłącznie pod kątem Areny.
Trochę to wypacza obraz całości.
Mam to szczęście że mogę sobie testować różne karty w domu za friko , testowałem
różne , m.in TNT2 (ale nie ultra) i v3 , no i v3 zostało. Z powodu Areny nie
poświęcę Unreal (return to na pali), NFS3 (takze high stakes). Tak się dziwnie
składa ze gierki ktore lubie chodza znacznie lepiej na Glide (procek c366_at_550 ,
czasem jak cos sie kladzie na 458).
A jak sobie pomysle o Duke Nukem Forever , Wheel of Time , BLADE , Unreal
Tournament to wcale mi nie zal tej Areny ani 32 bit renderingu (zwlaszcza ze na
nowych sterownikach jakosc obrazu na v3 drastycznie sie poprawila).
Dopasujcie sobie karte do gier w ktore chcecie grac najczesciej. Jeśli to ma być
Arena , to raczej v3 jest kiepskim wyborem. I pamietajcie - i tak za pol roku
wasza odjazdowa karta będzie co najwyzej dobra i straci polowe na wartosci
rynkowej.
                                                            Jancio



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:50:07 MET DST