Pytanie do fachowcow elektrykow choc nie tylko ???

Autor: roman_at_silesia.pik-net.pl
Data: Thu 08 Apr 1999 - 21:30:13 MET DST


Lukasz Bromirski wrote:

>> Do tej pory kabelek sieciowy (rg-58) byl przymocowony do tynku budynku.
>> Dolaczyl sie do sieci koles ktory przymocowal swoj kabel RG-58 po
>> piorunochronie. Moje pytanie co sie stanie jak w piorunochron walnie
>> piorun. Koles twierdzi ze cala energia elektryczna pojdzie w ziemie nie
>> robiac nic sieci i komputerom dolaczonym do niej jedna ja mam znaczne
>> obiekcje. Czy moze mi ktos napisac czy to bezpieczne czy nie ???.
 LB> Jak widzę jesteś na Polibudzie, więc powinieneś umieć to sobie
 LB> wyobrazić. Teoretycznie, jeśli kabel jest ekranowany - może paść
 LB> tylko jego sieciówka a może nie paść. Teoretycznie również,
 LB> jak walnie mogą paść wam wszystkie sieciówki albo żadna - dużo
 LB> zależy niestety od tego jaki to będzie piorun i jak wykonany i
 LB> zamocowany jest kabel.

Widzę, że teoretyzowanie jest w modzie, ale odrobina praktyki się przyda:
mały domek na przedmieściach, _bez_ instalacji odgromowej. W domku dwa
komputery połączone skrętką, niezerowane, nieuziemione.
Walnął w domek piorun, poszła jedna płyta główna (prawie całe I/O), obie karty
sieciowe, modem, telefon, automatyczna sekretarka, wzmacniacz antenowy i mały
kawałek sufitu nad łóżkiem syna - akurat miał iść spać.

Piorun uderzył w budynek, nie nastąpiło bezpośrednie przebicie do żadnej z
instalacji, ale wyłącznik różnicowo-prądowy zadziałał. Daje to chyba pojęcie, co
może się wyindukować.

--
RoMan (2:484/88_at_fidonet.org)
mailto:roman_at_silesia.pik-net.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:24:28 MET DST