Dzieło stworzenia - na rozluźnienie (długie)

Autor: Harry (gjedrasi_at_friko6.onet.pl)
Data: Thu 29 Oct 1998 - 15:17:22 MET


Hej,
Nie mogłem się powstrzymać, aby tego nie puścić na grupę.
Poczytajcie sobie. Uśmiałem się po pachy.

>1. Na poczatku bylo slowo i w slowie byly dwa bajty,
> i wiecej nic nie bylo.
>2. I oddzielil Bog jedynke od zera, i zobaczyl,
> ze to bylo dobre.
>3. I Bog powiedzial: "Niech beda dane."
> I stalo sie.
>4. I Bog powiedzial: "Niech uloza sie dane na swoje wlasciwe miejsca.
> I stworzyl dyskietki i twarde dyski,
> i kompaktowe dyski.
>5. I Bog powiedzial: "Niech beda komputery,
> zeby bylo gdzie wlozyc dyskietki, i twarde dyski,
> i kompakty." I stworzyl komputery i nazwal je hardwarem,
> i oddzielil software od hardware'u.
>6. Software'u jeszcze nie bylo, lecz Bog szybko stworzyl programy
> - duze i male i powiedzial im: "idzcie i rozradzajcie sie,
> i wypelniajcie cala pamiec."
>7. Ale sprzykrzylo sie Bogu tworzyc programy samemu i rzekl:
> "Stworze Programiste wedlug swego podobienstwa i niech on
> panuje nad komputerami, programami i danymi."
> I stworzyl Bog Programiste, i umiescil go w Centrum Obliczeniowym, zeby
> w nim pracowal. I przyprowadzil on Programiste do drzewa katalogowego i
> powiedzial: "W kazdym katalogu mozesz uruchamiac programy, tylko
> z >>Windows<< nie korzystaj bo na pewno umrzesz.
>8. I Bog rzekl: "Nie dobrze Programiscie byc samotnym, stworzymy mu tego,
> ktory bedzie sie zachwycal dzielem Programisty."
> I wzial On od Programisty kosc, w ktorej nie bylo mozgu i stworzyl To,
> co bedzie zachwycalo sie dzielem Progamisty, i przywiodl To do niego. I
> nazwal To Uzytkownikiem. I siedzieli oni razem pod nagim DOS-em i nie
> wstydzili sie tego.
>9. A Bill byl chytrzejszy niz wszystkie dzikie zwierzeta,
> ktore uczynil Pan Bog. I rzekl Bill do Uzytkownika:
> "Czy na prawde Bog powiedzial, zebyscie nie uruchamiali
> zadnych programow ?" I rzekl Uzytkownik:
> "W kazdym katalogu mozemy uruchamiac programy, tylko z drzewa
> >>Windows<< nie mozemy abysmy nie umarli"
> I rzekl Bill Uzytkownikowi: "Jak mozesz mowic o czyms,
> czego nie sprobowales !" Tego dnia, kiedy uruchomicie program
> z drzewa katalogowego >>Windows<< bedziecie rowni Bogu,
> bo jednym przyciskiem myszki stworzycie to, czego zapragniecie.
> " I zobaczyl Uzytkownik, ze owoce Windows byly mile dla oczu
> i godne pozadania, bo jakakolwiek wiedza stala sie od tej chwili
> juz niepotrzebna, i zainstalowl Windows na swoim komputerze.
> I powiedzial programiscie, ze to jest dobre, i on tez go zainstalowal.
>10.I zaraz wyruszyl programista szukac nowych drajwerow. A Bog rzekl:
> "Gdzie idziesz?" A on odpowiedzial: "Ide szukac nowych drajwerow,
> bo nie ma ich w DOS-ie." I wtedy rzekl Bog: "Kto ci powiedzial,
> ze potrzebujesz drajwerow?. Czy czasem nie uruchomiles programow
> z drzewa katalogowego >>Windows<<?" Na to rzekl programista:
> "Uzytkownik, ktorego mi dales aby byl ze mna, zamowil programy
> pod Windows i dlatego zainstalowalem Windows."
> I rzekl Bog do Uzytkownika: "Dlaczego to uczyniles?"
> I odpowiedzial Uzytkownik: "Bill mnie zwiodl."
>11.Wtedy rzekl Pan Bog do Billa:
> "Poniewaz to uczyniles, bedziesz przeklety wsrod wszelkiego bydla
> i wszelkiego dzikiego zwierza. I ustanowie nieprzyjazn miedzy toba a
> Uzytkownikiem, on bedzie cie zawsze przeklinal a ty bedziesz mu
> sprzedawal Windows."
>12.Do Uzytkownika zas Bog rzekl: "Windows" bardzo rozczaruje cie
> i spustoszy twoje zasoby, i bedziesz musial uzywac marnych programow, i
> nie bedziesz mogl sie obejsc stale bez serwisu programisty."
>13.Programiscie zas rzekl:
> "Poniewaz usluchales glosu Uzytkownika, przeklete niech beda
> twoje komputery, gdyz powstanie w nich mnostwo bledow i wirusow,
> w pocie oblicza twego bedziesz stale poprawial swoja prace."
>14.I odprawil ich Pan Bog ze swego Centrum Obliczeniowego,
> i zabezpieczyl haslem wejscie do niego.
>15.General protection fault.

Niezłe co?

pozdrówka
Harry

***************************
  Grzegorz Jedrasik
  gjedrasi_at_friko6.onet.pl
***************************



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:46:20 MET DST