Uwaga na firme Trio Komputers w Warszawie! Chistoria Problemu

Autor: Pawel Barszczowski (pawelb_at_altkom.com.pl)
Data: Mon 26 Oct 1998 - 16:37:03 MET


                                                Hej!!!

Kupilem od firmy Trio Komputers Komputer w konfiguracji:

Intel PII Celeron 300Mhz-A
HDD 5,1 GB
CD x32
Virge DX/GX
32 MB Ram
Plyta glowna ALI P100 ( dualne zasilanie albo ATX albo standart).

Wszystko byloby OK gdyby nie jeden szczegol....

1. Zamowilem Obudowe MiniTower z zasuwanym czolem
 dostalem inna obudowe z nie dzialajacym resetem bez znaczka intel
inside.
2.Na gwarancji specyfikacja sprzetu jest bardzo ogolnikowa.
+ brak numerow seryjnych sprzetu.
+ opisy poszczegolnych elementow sa zadne n.p.:
    Dysk HDD 5.1 GB <- brak nazwy firmy tego dysku i brak typu dysku
    CDROM x32 <- znow brak nazwy producenta.
itd., itd.....
3. Wedlug mnie potrzeba dodawac do sprzetu kazda instrukcje lub
certyfikat jaki z danym
sprzetem przyhodzi ( z Procesorem Pentium Intela przychodzi znaczek
'Pentium Inside' oraz kartka z
certyfikatem autentycznosci).

4. Kiedy zadzwonilem do Trio okazalo sie, ze czlowieka ktory skladal
komputer nie ma w firme ale
zaraz szef podejdzie do telefonu. Czekam ale nikt nie podchodzi do
telefonu, rozlaczylo mnie. Po chwili znow zadzwonilem. Podniosl
kierownik.
Opowiedzialem o moich zastrzezeniach ( patrz poczatek listu).
Czlowiek dziwnie zareagowal...
Gdy wspolnialem o numerach seryjnych to powiedzial ze 'My nie spisujemy
ale stikersy sa'
wobec czego odpowiedzialem ze gdyby nastapila kradziez nie moglbym
powiedziec policji
jakie numery seryjne maja koponenty mojego komputera.
Odpowiedzia na to bylo 'i tak policja nie szuka'.....
Gosc zaczal sie bardzo denerwowac mowic ze ja sie czepiam szczegolow a
te numery seryjne to tez
mozna zmienic . Stwierdzilem ze HDD numerow seryjnych sie nie da zmienic

co zbyl slowem ze ' nie podejrzewa pan jak mozna zmienic numery ...'
Moja riposta byla - "Prosze Pana ja tez pracuje w serwisie Komputerowym
i wiem tez swoje, a
pana firma na takich drobiazgach by tylko zyskala, a sposob obslugi mnie
jako klienta nie
przysparza panu dobrej opini..."
Czlowiek sie bardzo zirytowal zaczal mnie mowic zebym nie uczyl go
firmy prowadzic
bo on od pieciu lat ja prowadzi i sie kreci .B) Troche sie uniosl i
rzucil sluchawka....

Zamowiemnie na komputer zlozylem na Gieldzie Komputerowej na
Grzybowskiej w Warszawie.

Jezeli ktos z was mial lub ma podobne perypetje z ta fima i nie tylko
prosze o jakies info (prosze na
priv).
A moze ktos z was wie jak od takiej firmy wyegzewkowac moje (wedlug mnie
slusznie)
roszczenia co do jakosci obslugi mnie, jako klienta.

Z powazaniem

Pawel Barszczowski



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:45:19 MET DST