walniety twardy dysk?

Autor: Wojciech Blicharski (ubblich_at_if.uj.edu.pl)
Data: Tue 20 Oct 1998 - 13:46:24 MET DST


Od dwoch miesiecy mam Samsunga VG36483A (6.5GB). Zalozylem na nim jedna
partycje (FAT32), pod Win95 OSR2. Dysk jest ustawiony na master.
Dotychczas wszystko dzialalo OK.

Teraz po bootowaniu komputer startuje normalnie, pokazuje okienko
powitalne win95, po czym zatrzymuje sie i pyta o sciezke dostepu
do command.com.

Probowalem jak na razie kilku rzeczy:

1) Wystartowalem z dyskietki (OSR2 startup disk). Widac jeden dysk c:,
fdisk widzi na nim jedna partycje ale nie zna jej nazwy.
Moge przejsc na c: ale nie moge tam nic zrobic:
"General failure reading drive C, Abort, Retry, Fail?"
Sciagnalem sobie programik TIRAMISU (demo) z dyskow simtel'a
i puscilem go z drugiego twardziela. Po godzinie mielenia
pokazal mi wszystko co mam na dysku i nawet moglem ogladnac
poszczegolne pliki. Wyglada OK. Oczywiscie to tylko demo, wiec
nie moglem nic skopiowac na drugi dysk.

2) Przenioslem ten walniety twardy dysk do innego PC z
tym samym systemem (Win95 OSR2) i ustawilem na "slave".
System widzi dwie partycje zamias jednej, z czego wnioskuje
ze nawet nie czyta na moim dysku tablicy partycji.
Przy probie przejscia na ktoras z tych "partycji" dostaje komunikat
"D: is not accessible. A device attached to the system is not
functioning". Oczywiscie zadne programy typu Norton Disk Doctor
for Win95 nie dzialaja, bo system nie widzi dysku. :-(

Moze mi ktos powie co to wlasciwie moze byc (wirus, walniety dysk?),
albo przynajmniej gdzie moge znalezc jakis program do obadania FAT32
po wystartowaniu z dyskietki (czyli dzialajacy w trybie tekstowym).

W.B.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:44:14 MET DST