Autor: Tomasz Jarnot (jurand_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Fri 16 Oct 1998 - 08:27:10 MET DST
On Thu, 15 Oct 1998, Tałajczyk Piotr wrote:
> "Baśka" <bev2_at_polbox.com>
> wRoTe iN pl.comp.pecet:
>
>
> >slabo mi sie robi jak to czytam... nowy slodowy ma racje. a wy zachowujecie
> >sie jak ekipa z optimusa. sama tak sobie ostatnio "naprawilam" wieze... i
> >dziala!!!
>
> ROTFL!!!
> pewno... najlepszym sposobem naprawiania sprzetu
> komputerowego/hardware/AGD jest zdrowy kopniak w obudowę, ewentualnie
> dwa zrzuty z pierwszego piętra prosto na betonową posadzkę tudzież
> pokręcenie sobie 'na oko i czucie' śrubkami... - a nóż widelec się
> uda. to jest właśnie naprawianie na oko. :)
> mój dziadek też tak naprawia radio jak przestaje mu grać.
oj chlopie jesli czegos NIE UMIESZ zrobic to nie neguj takiej mozliwosci
nasmiewajac sie z tych co to umieja. Bo wychodzisz wtedy na buraka i tyle.
Jesli nie wierzysz ze da sie latwo poprawic prace napedu wlasnie przez
reczna regulacje to zapraszam do siebie. I jestem cie zapewnic, ze
baaardzo trudno zepsuc jest naped tylko i wylacznie przez jego regulacje.
A gadka w stylu jaki tutaj zaprezentowales powyzej to swiadczy bardzo
niedobrze o twojej inteligencji i tyle.
>
> >wiec zamknijcie sie wreszcie, bo to smieszne zeby tacy "specjalisci" bali
> >sie cd-ka otworzyc...
> >
> >poza tym xyl nie dlubie sie "tu i tam" tylko tam gdzie trzeba. ale to juz
> >chyba dla ciebie wyzsza szkola jazdy
>
> specjalistka? rzeczywiście Xylodus w Twoim cieniu wymięka. :)
Sadzac z jego wypowiedzi to tak. A ilu tutaj ludzi podkreca procesory ? To
tez jest takie normalne zachowanie ? Nie lepiej zrzucic komputer na
betonowa posadzke ? Ilu podkreca karty grafiki ryzykujac ich przegrzanie i
zniszczenie ? To tez jest zachowanie typowe ? Nie zapominaj ze jestes na
liscie nie nazywajacej sie pl.comp.pecet.dla.dzieci wiec niektorzy obecni
tutaj moga duzo wiecej od ciebie wiedziec.
>
> >"
> >> po kilku latach uzytkowania ogniskowa zmienia
> >>sie samoczynnie na skutek zmian wlasciwosci elementow elektronicznych
> >>(np. kondensatory traca z czasem czesc pojemnosci) i wymaga regulacji.
> >>jedyna co jest niezbedne do odniesienia sukcesu to odrobina wyczucia!
> >
> >hle, hle....
>
> na czucie i oko to chłop w szpitalu umarł.
>
> >panie Talajczyk smiej sie pan z siebie, bo to powyzej to szczera prawda.
>
> i co na tym kończy się pani wydumana z nieba teoria???
> znowu przypomina mi się wiele motywów z filmów jak pan siedzący przed
> wadliwie działającym telewizorem naprawia go zdrowym kopniakiem, albo
> uderzeniem piąchy w obudowę - to jest właśnie naprawianie na oko, albo
> (jak ktoś tu już powiedział czucie - heh).
>
Kazda metoda jest dobra byle zadzialala. Widziales jak sie npnaprawia
rozrusznik jak ci sie zawiesi na szczotkach ? Trzeba w niego jebnac
mlotkiem. I zadna inna filozofia ci nie pomoze...
> >i
> >moze mi pan przyslac ten zepsuty cdrom,
>
> niestety miła pani ten rozregulowany cdrom powędrował do mojego kumpla
> któremu padł silnik w tym samym modelu toshiby. ale jeżęli nawet
> dzisiaj miałbym ten napęd u siebie to nie ryzykowałbym przesyłania go
> szanownej pani, tylko dlatego, żebyś mogła sobie w niego powbijać
> śrubokręt i pokręcić śrubkami - wolałbym już te 30PLN za jakie (w
> takim to stanie w jakim się znajdował) go sprzedałem.
>
Nie rozrozniaj padniecia silnika od rozregulowania.
> >jesli to tylko "rozregulowana
> >glowica" (ale tu sie panu cos chyba pomieszalo, mala podpowiedz:
> >rozregulowana optyka), to bedzie dzialal.
>
> jeżeli nie widzisz tutaj związku to chyba jesteś blondynką - no...
> chyba, ze lubisz się czepiać szczegółów?
> tymczasem sprawdź, czy czasem Twoja wierza nie potrzebuje ponownej
> naprawy w postaci wymierzonego zdrowego kopa w miejsce między
> CDodtwarzaczem a Deck'iem. :)
Tutaj niestety to ta pani ma racje, wiec ty chyba jestes baaardzo jasnym
blondynem.
************************************ jurand_at_zeus.polsl.gliwice.pl
Tomasz Jarnot, tel. 0602 175699
TELNET IN PEACE ...
********************************************************************
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:43:38 MET DST