Autor: roman_at_silesia.pik-net.pl
Data: Thu 17 Sep 1998 - 20:51:44 MET DST
Jacek Poszytek wrote:
>> S> Mam pytanko:jaka kupic drukarke atrametowa? Epsona 400,czy tez moze HP
>> S> 670 (ewent.690+), a moze cos innego? Drukarka ma sluzyc glownie do
>> S> drukowania tekstu,sporadycznie grafiki.Dzieki za wszystkie rady.
JP> Jesli wiekszosc wydrukow ma byc tekstem to lepszym rozwiazaniem jest HP
JP> bo drukuje tekst chyba lepiej niz Epson.
>> Przejrzyj parę postów wstecz i poczytaj płacze użytkowników Epsonów
>> związane z zapchanymi głowicami...
JP> i jeki uzytkownikow HP, ktorym zabrudzila sie tasiemka pozycjonujaca
JP> glowice a serwis chcial za "naprawe" tzn. wymiane na inna naprawiona
JP> drukarke oplate wyzsza niz cena nowej drukarki.
Oj, wiem o tym. Sam opisywałem przewał z 1200C. Jakbyś uważniej czytał grupę,
to zauważyłbyś inne moje posty w te sprawie. M.in. piszczę o konieczności
wykupienia przedłużonej gwarancji.
JP> Innymi slowy: kazda drukarka sie moze zepsuc, a po gwarancji
JP> wiekszosc napraw jest nieplacalna.
Sure, tylko że do zabrudzenia tasiemki pozycjonującej trzeba duuużo czasu.
Mieszkam w Opolu (cementownie!) i nawet stara 500C (w firmie) jeszcze nie
wymagała czyszczenia tasiemki.
JP> BTW. Jesli sie nie ma pecha i dba sie o sprzet to w wiekszosci
JP> wypadkow nie ma co patrzec na koszt napraw bo ich nie powinno byc.
Wybacz, ale psucie się drukarki, i to na dokładkę elementu nie podlegającego
gwarancji, przez nieużywanie przez 2 tygodnie, to już zdecydowane przegięcie
Epsona.
Jestem w stanie pogodzić się z tym, że w drukarce, która stoi obok mnie, czy HP
DJ 550C, jeśli przez pół roku nie wydrukuje nic w kolorze, to głowicę mogę po
prostu wyrzucić - to jest koszt rzędu 100 PLN, a nie połowy czy nawet 2/3 ceny
nowej drukarki.
-- RoMan (2:484/88_at_fidonet.org) mailto:roman_at_silesia.pik-net.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:37:23 MET DST