Re: Re: jaki dysk twardy?

Autor: Michal H. Chrominski (mchrom_at_sgh.waw.pl)
Data: Sun 26 Apr 1998 - 00:27:37 MET DST


>>>Jak padnie, to go wymienie - mam gwarancje. W czym problem?
>>Ja tez tak myslalem, a jestem 850 zl do tylu. Podczas wkladania dysku w
>>obudowe, zarysowala sie aluminiowa tasma otaczajaca dysk (sam brzeg na ok. 7
>>milimetrów).
>>I teraz twierdza, ze dysk jest uszkodzony mechanicznie i nie podlega
>>gwarancji.
>>Tak to sobie wESTERN dIGITAL w kulki leci, inne firmy, z tego co wiem, nie
>>maja takich zajebistych pomyslów.
>>
>
>To nie WD!! To zajebiste polskie hurtownie takie jak np, Action lubia
>tak robic. To jest zwykle zlodziejstwo
>pozdr
Wymienialem w ramach gwarancji dysk bezposrednio w California Computer
/firma - sprzedawca padla/ i czekajac na obsluge zobaczylem pismo z WD
opisujace kiedy mozna, a kiedy nie mozna dysk przyjac do naprawy
gwarancyjnej. Oprocz textu pokazane byly zdjecia - oto jak to wyglada:
tasma otaczajaca dysk moze byc zarysowana lub nawet naderwana byle nie
odslaniala szczeliny miedzy gorna i dolna czescia obudowy dysku. W
razie jakichkolwiek problemow z reklamacja nalezy zwrocic sie do
oficjalnego dystrybutora. Na szczescie jest ich na Polske raptem
trzech /California Computer, MSP oraz Computer 2000 - w pierwszych
dwoch jest swietna, profesjonalna i zyczliwa obsluga, zas w tym
trzecim tragedia - probowali mi udowodnic, ze prawo polskie zabrania
honorowac trzyletnia gwarancje WD. Ponadto firma ta nie ma wlasnych
adresow mailowych.../
Michal H. Chrominski
mchrom_at_sgh.waw.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:12:29 MET DST