Autor: Jacek Fiok (jfiok_at_kki.net.pl)
Data: Fri 17 Apr 1998 - 22:23:48 MET DST
Dnia 16 Apr 1998 11:48:17 +0200, zklos_at_lucent.com (Zbigniew Klos)
napisał:
>Zawsze mnie to zastanawialo (nie mam takiego czujnika u siebie). Czy ten czujnik
>styka sie jakos z obudowa procesora ?
>Jesli nie, to to jest do kitu. Bezwladnosc takiego ukladu (powietrze ma b. mala
>przewodnosc cieplna) bylaby taka, ze procesor dawno by sie sfajczyl a czujnik by
>nie zareagowal.
>Dlatego sie pytam, ze ten czujnik to scalak przylutowany do plyty (tak ?) a wiec
>nie mozna regulowac wysokosci jego zamocowania tak, zeby dobrze przylegal do
>procka. Zreszta niektore procki maja plastikowy spod (np. moj IBM) co tez nie
>jest za dobre jesli wykorzystywac go do pomiaru temperatury. Czujnik umieszczony
>na radiatorze bylby znacznie bardziej uzyteczny niz ten scalak pod spodem...
Moze wyszli z zalozenia, ze temperatura rosnie szybko tylko po starcie
systemu i nie dochodzi do progu krytycznego. Potem temperatura rosnie
wolniej - chyba logiczne?
W tym momencie bezwładność układu ma mniejsze znaczenie. No i zawsze
można sobie zrobić jakiś zapas bezpieczeństwa (pewnie tak właśnie
jest).
A jak chcesz inaczej/lepiej(?), to kup sobie porządny wiatraczek EISCA
compliant z kontrolą obrotów, temperatury procesora i otoczenia,
ball-bearing itp. Czujnik przylega do rdzenia procesora.
Tylko nie pytaj mnie, gdzie i jaki - nie wiem :)
________________________________________________
Jacek Fiok, Warszawa
e-mail: jfiok_at_kki.net.pl, jfiok_at_vlo.waw.pdi.net
Poprawianie Win95 i inne formy rozrywki:
http://vlo.waw.pdi.net/~jfiok/
________________________________________________
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:10:37 MET DST