Autor: Krzysztof Halasa (khc_at_intrepid.pm.waw.pl)
Data: Tue 22 Apr 1997 - 22:07:26 MET DST
Jacek Gutkowski <jacekg_at_hades.t15.ds.pwr.wroc.pl> writes:
> A jesteście pewni, że wyjęcie BIOS'u podczas pracy komputera nie
> spowoduje żadnych uszkodzeń?
Nie spowoduje. Bo niby dlaczego mialoby spowodowac?
Tylko trzeba uwazac - nie podwazaj go scyzorykiem, tylko czyms, co nie
przewodzi pradu (chyba ze potrafisz nie zewrzec pinow), bo moze pojsc
dym ze sciezek. I wyjmuj go jednakowo z kazdej strony, bo inaczej sie
nozki pogna (albo polamia).
> Przecież komputer przy każdych operacjach korzysta z funkcji Bios'u i
> wydaje mi się, że efektem będzie powieszenie komputera.
Nie. EPROMy sa tak wolne (np. maja 150 lub 200ns, i 8-bitowy dostep),
ze ich zawartosc przepisuje sie przy starcie maszyny do RAMu (->shadow).
> Jedynym
> rozsądnym wyjściem jest pożyczenie programatora, zgranie działającego
> BIOS'u (z sieci lub z innego komputera) i zaprogramowanie kostki.
Jasne, jesli masz od kogo go pozyczyc. I jesli ow programator bedzie
umial tego flasha skasowac/zaprogramowac. Z tym ze polecam zgranie BIOSu
programatorem z dzialajacej kostki, a nie zgranie obrazu np. debuggerem
- nie bedzie dzialal.
-- Krzysztof Halasa Network Administrator of The Palace of Youth in Warsaw
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:03:33 MET DST