Autor: Jaroslaw Lis (lis_at_ict.pwr.wroc.pl)
Data: Wed 23 Apr 1997 - 09:00:59 MET DST
On 23 Apr 1997 00:22:17 +0200, KARPIO_at_golem.umcs.lublin.pl (Andrzej
>>Jest wtorek, 8.00 rano. Telefonuje i prosze o serwerek w skladzie dual
>>PPro, 128M RAM, sterownik UW SCSI z cache, dwie szybkie karty
>>ethernet, CDROM 12, streamer.
>>Godze sie dac 205 baniek, ale w czwartek o 8.00 firma otwiera podwoje,
>>i Ty musisz sie zgodzic pokryc straty spowodowane niesprawnym
>>dzialanem sprzetu. Godzina pracy pracy firmy kosztuje ..... .
>>Wchodzisz w interes?
>
>HP czy Compaq tez nie wejdzie bez podpisania osobnej umowy i duuuuzo
>wiekszych pieniazkow! ;) Za tego typu support sie placi ciezki szmal!
>
>Tak, wejde bardzo chetnie, tylko wylicze sobie ew. koszty itd. Za roznice
>w cenie miedzy mna a HP kupie na zapas trzy tego typu zestawy i bede
>trzymal na magazynie aby w razie awarii pojechac i podmienic maszyny. I
>tez wyjdzie taniej. Albo od razu u klienta dwa servery postawie zebym nie
>musial ze soba wozic gratow...
Oops, zapomnialew jasno wyjasnic, ze klient rozsadny, rozumie ze
pojedyncza rzecz moze sie popsuc, stac go na dwa serwery z czego jeden
w zapasie, ale ... nie stac go na to zeby sie okazalo ze przy tej
kombinacji kart i plyt glownych serwer sie wiesza co godzine.
Bo drugi tez sie bedzie wieszal. :-)
Pokryjesz straty?
>Myslec trzeba :) Na skladakach takze mozna
>zapewnic naprawde dobra niezawodnosc.
Tylko ... za dwa tygodnie. A czasem firma musi ruszyc za dwa dni.
>PS. Kiedy wyslesz mi zamowienie na taki sprzet? Zapraszam do negocjacji
>warunkow umowy serwisowej.
I co - dostarczysz dwa serwerki taniej niz Compaq jeden? Bo wiesz -
mnie na czasie zalezy, chcialby po zadzwonieniu ze nie dziala moc
wznowic dzialalnosc w dwie godziny powiedzmy, a nie ma samolotu
Lublin-Wroclaw :-).
J.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:03:28 MET DST