Re: Karta muzyczna mi sie marzy....

Autor: Piotr Manturzyk (gandalf_at_mailserv.rz.fh-merseburg.de)
Data: Thu 19 Dec 1996 - 18:37:02 MET


Dobieslaw Wroblewski wrote:
>
> Tania (chetnie do 150 PLN), bezkonfliktowa (na jakim ja swiecie zyje?),
> ma emulowac co trzeba, grac jako-tako, nie potrzebowac pamieci pod Dosem,
> moze nawet miec wavetable przy odrobinie szczescia.
> Ktos mi doradzil ZOLTRIX AP6400W (z wavetable), po sklepach zas widzialem
> jakies: Sound Gold, Gallant, Trump, ASOUND, Haydn, Primax (SB Pro
> compatible). Co o nich sadzicie?
>
> Yours DW. (wrobldob_at_ii.uj.edu.pl)

Ja bym Ci radzil dokladnie ogladac tanie karty. Tez myslalem, ze karta
muzyczna ma tylko grac i kupilem sobie Logitecha SoundMan Games.
Swego czasu najtansze co mozna bylo dostac. Nie ma problemu z
kompatybilnoscia, pod linuxen tez gra, ale z basami b. slabiutko
i do tego ma dwa powazne mankamenty:
1. piszczy (a raczej syczy) jak uruchomisz komputer i podglosnisz na
srednio, a muzyczka z cd jeszcze sie nie zaczela.
2. nie da sie ustawiac glosnosci funkcjami API (w win, jakby ktos byl
programista), a wiec nie napiszesz sobie budzika, ktory moglbys
podglasniac
bez startowania mixera (ktory byl dostarczony z ta karta na dyskietce).
Standardowy podglasniacz w win95 tez jest disabled - logo.

Nie chce tu sugerowac, ze tania karta musi byc do d..., ale
prawdopodobienstwo
jest wieksze. Ale np. jeden koles kupil b. dobra karte na wyprzedazy za
50%
(~250 zamiast ~500 DM, dawno temu).

A tak na marginesie, moze ktos ma nowy trajber do tej karty
(Logitech SoundMan Games), ktory rozumie te API-funkcje?

pozdrawiam swiatecznie i noworocznie
gandalf

-- 
Merry Christmas and Happy New York 1997!
| DC Piotr Manturzyk alias gandalf |
|   University of Halle, Germany   |


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:59:42 MET DST