Autor: Grzegorz Tomczyk (gtomczyk_at_snack.p.lodz.pl)
Data: Tue 17 Dec 1996 - 18:49:47 MET
Czesc.
W sprawie gwarancji na czesci komputerowe mam rowniez swoje
doswiadczenia. Dysk przez okres dwoch miesiecy od daty zakupu
pracowal normalnie. Po tym okresie zaczely pojawiac sie "bad
sectors". Proby formatowania partycji jak i tworzenia jej od nowa nie
dawaly rezultatu. W czasie formatowania pojawial sie napis:
"Receiving cluster...". Na podstawie stickera umieszczonego na obudowie
dysku udalem sie do sprzedawcy.
Ten mnie zaskoczyl dlugim terminem oczekiwania. Po czterech
tygodniach od daty reklamacji sprzedawca caly czas mowil, ze dysk nie
wrocil jeszcze od producenta.
W koncu mnie to zdenerwowalo - ile mozna czekac.
Postanowilem zasiegnac informacji u fachowca.
Okazuje sie ze istnieja przepisy ktore jasno mowia, ze w wypadku
reklamacji sprzedawce obowiazuje 14 -dniowy termin wykonania naprawy.
Termin ten moze ulec przedluzeniu jedynie za zgoda kupujacego,
poswiadczona na pismie.
Jezeli sprzedawca nie dysponuje po tym okresie naprawionym
urzadzeniem lub nowym musi nam zwrocic pieniadze /bezwarunkowo/.
W razie klopotow proponuje skontaktowac sie z papuga.
W przypadku gdy nie otrzymujemy, kupujac towar, pisemnej gwarancji
stosowane sa dla nas przepisy Kodeksu Cywilnego i mozemy skorzystac z
prawa do rekojmi.
Nastepna wizyta u sprzedawcy wygladala juz inaczej, a poniewaz nie
dostalem nowego dysku to odebralem pieniadze za dysk.
/Nazwa sprzedawcy jak i scisle dane dotyczace przepisow stosowanych w
tych przypadkach sa u mnie. Jezeli jestescie zainteresowani to moge
wam je powysylac na wasze adresy./
To tyle..
mailto:gtomczyk_at_snack.p.lodz.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:59:26 MET DST