Autor: Jurek (laskaje_at_ctrvax.vanderbilt.edu)
Data: Fri 14 Jun 1996 - 05:52:08 MET DST
ziemek_at_druid.if.uj.edu.pl (Ziemowit Buczynski) wrote:
>laskaje_at_ctrvax.vanderbilt.edu (Jurek) wrote:
>>No bardzo ladnie. Ja na przyklad kupilem WARPa jak najbardziej
>>legalnie, tyle ze w Nashville, TN, USA. I po powrocie do Polski w
>>razie klopotow mam sie Twoim zdaniem tam pofatygowac? Czy moze szukac
>>kto z dystrybutorow w Polsce laskawie mi pomoze?
>Z tym drobnym zastrzezeniem ze wiekszosc firm sprzedaje w USA
>oprogramowanie z licencja _wylacznie_ na teren USA. W zwiazku z tym
>wywozac taki program poza granice USA z ich punktu widzenia
>przestajesz "byc legaly". Nie wiem czy IBM tez tak robi, ale ja sie
>nacialem w ten sposob na Fontographer'ze i Font Monger'ze, wiec
>ostroznie z tymi wyrazami zalu...;-)
Nie wiem jak to jest z Fontographerem, ale w wiekszosci ograniczenie
jest troche inne: To be _sold_ in USA ans Canada only. Nic tam nie ma
o tym, ze nie wolno mi go potem wywiesc z USA. I prosze bardzo, moge
przedstawic "Proof of purchase" z USA, a wiec jest to zakup legalny
jak najbardziej.
Zreszta nawet Gates chyba nie oczekuje ze ktos, kto podrozuje po
roznych krajach bedzie kupowal w kazdym z nich kolejny egzemplarz
(nawet nie wersje) tego samego programu ;)
Jurek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:45:24 MET DST