Re: MPT

Autor: mbs (mbs_at_granit.univ.szczecin.pl)
Data: Sun 25 Apr 2004 - 21:10:56 MET DST


 

Dominik napisał(a):

On Sat, 24 Apr 2004 19:43:08 -0400, mbs wrote:
> Mam podobne zainteresowania - właśnie chodzi mi o to żeby niekoniecznie
> mnie widzieli, gdyż nigdy nie wiadomo co wymodzą młodzi w swojej sieci.
> Mnie interesuje dostęp do Internetu poprzez  ich sieć.

Miałem podobną sytuację - serwer postawiony na linuxie i os/2 ver 3.0
connect który sobie na tym chodził bez problemu.

> Dobrze by było to uruchomić, bo coniktórzy twierdzą, że zabytki takie jak
> OS2 nie nadają się do użytku.

Nie wiem jaką masz wersję os/2 - ja miałem wersję pl + najnowsze fixy
"niepl" + connect z płyty warp 3 connect eng. Wszystko to tworzyło
zestaw w pełni funkcjonalny. Wystarczyło zainstalować to w taki sposób
by te składniki ładnie ze sobą współdziałały, system był wprawdzie już
ledwo-pl, ale chodziło.

> Mam warpa 4 - ale to pirat  natomiast do 3 można conieco podostawiać -
> teraz mogę już wstawić Netscape4 - krowa, ale ma nieco więcej opcji.
 

Mam legal 3.0 pl + bonus + fixy 32/39 (ręcznie wybrane polskie pliki i sustem raczej jest w 80% polski:)) - rzadko odzywa się po angielsku)+ dla uzyskania połączenia sieciowego ręcznie wklepałem MPTN i programy TCPIP  - to występuje w Warp 3 Conect i Warp 4 jako osobny pakiet - poniżej  wersji 4.1jest  bezpłatne.Znalazłem "błąd"!!! - nie usunąłem starego tcpip, a konkretniej nie usunąłem zadeklarowania w config sys zadeklarowania do tego katalogu. Instalator mtpis wywalił  tylko te linie, które zawierały odniesienia do konkretnych plików. Pozostawił natomiast wpisy w liniach ścieżek dostępu (path, lib path, dpath i help) wobec czego polecenie uruchomienia szeregu rzeczy spotykało się z dwoma możliwościami wyboru plików dll, a tego komp nie rozklini - tu trzeba ludzika.  Wywaliłem odniesienia wraz z katalogiem i poszło.  Windziani poza IP nie widzą kompa - i dobrze - nie powiem co mają założyć żeby mieli możliwość dostępu.

Aktualnie nadal nie mogę zarejestrować nazwy hosta, ale karta sieciowa została zarejestrowana, protokoły również i w związku z tym połączenie z netem jest . Trzeba dyło ręcznie wywalić zbędne wpisy dokonywane automatycznie przez tcpcfg.exe w pliku  \\MPTN\BIN\setup.cmd, poprawić config.sys - nie wstawiłem protokołu IbmBio przez TCPIP - działa z samym protokołem TCPIP. W trakcie instalacji, fakt połączenia z netem można zobaczyć w DHCP Klient Monitor oraz potwierdzić go w PMPING - uwaga! - można się wbić  do sieci linuxowej bez zatwierdzenia przez "serwermana")):

Hmmm, na Twoim miejscu nie męczyłbym się z trójką, tam wszytsko było
dość prowizorycznie, jeśli masz tylko pamięci conajmniej 16MB to warto
przejść na czwórkę, ja tak zrobiłem od razu jak tylko miałem środki ku
temu, znaczy się jak zmieniłem kompa z 486 na pentium. Co do netscape,
to dla mnie czwórka to mocna przeszłość. Dzisiaj komputery są tak
tanie, a przy tym pozwalają na dobrą pracę. Za kilkaset złotych kupisz
porządny sprzęcik na którym wiele zrobisz.
Taki właśnie leży sobie obok i czeka na chwilę czasu aby zainstalować system AMD/300+128RAM+10GB_HD (aktualnie pracuję na AMD486/133+64RAM+2,2GB_HD i kurde działa!!!:)) - bez awarii od 9 lat. Miałem co prawda kilka pomysłów na udoskonalanie systemu, co wiąże się w sposób oczywisty z odpowiednią ilością powrotów do wersji poprzedniej - lecz to jak sądzę normalka dla tego systemu. Dlatego też wszelkie gimnastyki dokonuję na starej maszynie, gdzyż jak na niej pójdzie, to i na nowej będzie OK.

Czy nie męczyć się z trójką? - mam ją legal w trzech egzemplarzach - działa ok na wszystkich kompach. Każdą kolejną wersję fixowania mam zapisaną na CD - w postaci działającej całości - w razie padu spowodowanego kolejną próbą poprawienia systemu powrót jest bezbolesny - czego więc chcieć więcej?

Ostatnio konfigurowałem os/2 na maszynce pentium 100 z 24MB ram,
chodziło świetnie, dokładniej to wgrałem eCS 1.1 tam, wyrzuciłem
wszystkie bajery i skonfigurowałem optymalnie. O przeglądarce nie było
tam mowy, po co komu? Zainstalowałem tam lynxa, do zdobywania
informacji starczała, a zachowuje się lepiej niż nn. Do tego jeszcze
linksa, tak by była alternatywa. Jeśli natomiast masz lepszy sprzęt to
spokojnie możesz odpalać firefox'a.
Kurde - a co to za programy - z czym to się je - do czego służą i jakie mają zalety?
Nie wiem czy wiele Ci pomogę. Pamiętam że dużo bardzo było z tym
dręczenia. Dużo fixów i w ogóle. To wszytsko za to jakoś ustawione było
w warpie 4. Siedziałem nad tym długo i to jakoś zrobiłem, ale to
było... jakieś 7 lat temu... dlatego tak niewiele z tego pamiętam :/
A jak myślisz - dlaczego ja mam problemy? - czy jesteśmy w stanie zapamiętać wszystkie babole konfiguracyjne sprzed 7 lat, aby ich nie popełnić dzisiaj? OS/2 ma jedną podstawową wadę - nie wywala się, nie wykrzacza co tydzień i z tego powodu użytkownik ciężko zadowolony zapomina gdzie leżą grabie:))
CU
--
   Dominik  Chmaj       _|  _       o     o |_      GG: 919564
 www.dominik.kei.pl    (_| (_) (\/) | (\) | |\    ICQ: 101929211
Podziękowania dla Leszka Kubraka i  Doninika Chmaja oraz twórców tekstów "pisma świętego OS/2" zawartego na TeamOS2!  - czytaj, a będziesz zbawiony:))
(Całkiem podobnie do właściwego Pisma Świętego, lecz w innym wymiarze - informatyki doczesnej. )

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:45:46 MET DST