Autor: Grzegorz Szyszlo (znik_at_wbc.lublin.pl)
Data: Wed 11 Jun 2003 - 13:19:44 MET DST
Bigman wrote:
> mechanizm jest ten sam jednak mniejsze pliki latwiej jest
> rozkladac na przestrzeni dyskowej - dlatego pod OS/2 to dziala
> lepiej
>
> nadal jednak nie wiem dlaczego "ntfs to sp%^&%^& hpfs"
wyjasnie na przykladzie Windows NT 4.0
kolega to cos zainstalowal. dziala. uzywal intensywnie przez ok.
pol roku. i po tym czasie "system" wstawal 15 minut,
z poczatkowych 3ch minut (po instalacji).
defragmentacja nic nie dala, bo okazuje sie ze w HPFS zostala
wepchnieta "optymalizacja" jednostek allokacji. ta "optymalizacja"
dziala tak, ze przestrzen jednostek allokacji (taki FAT w NTFS)
tez sie fragmentuje. wiele defragmenterow defragmentuje
jedynie pliki, bez ruszania przestrzeni jednostek allokacji.
efekt? pomimo defragmentacji, system nadal wstawal 15minut.
backup, repartycjonowanie i restore pomoglo.
dopiero jakies nowsze komercyjne defragmentery potrafily
sobie z tym bagnem poradzic, ale na dysk 2GB trzeba jednej doby
zeby doprowadzic go do porzadku.
w HPFS nigdy sie z tym nie spotkalem.
a propo dlugosci plikow. mialem swego czasu partycje,
na ktorej w kolko mielilem MP3, i bardzo dobrze to chodzilo.
druga uwaga. probowalem uzywac HPFS pod linuxem.
niestety ibm zwiazany umowami licencyjnymi z ms
nie opublikowal formatu i protokolow, dlatego taki dostep
dziala jak by chcial a nie mogl.
z NTFS jest jeszcze gorzej. w zaleznosci od typu,
dostep jest lub go nie ma. a zapis na taka glupawa
partycje jest ryzykowny pod czyms innymi niz winda.
czy takie wyjasnienie wystarczy?
-- /===================================\ oOOo (C) Publikacja tego | http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik/ \===\__/==\ artykulu wymaga | Grzegorz Szyszlo mailto:znik_at_wbc.lublin.pl | rzetelnosci \==============================================/ dziennikarskiej.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:43:25 MET DST