Re: List do Serenity

Autor: Jan Gromadzki (oksza_at_bu.uni.wroc.pl)
Data: Wed 22 May 2002 - 09:00:28 MET DST


On śro 22. maj 2002 01:09, You wrote:
[...]
> > I czy znalazł by się ktoś lub grupa,która by się tym zajęła?
> > Narazie odpowiedziałem że trwają dyskusje w grupie,a tu całkowity brak
>
> reakcji!

Rzeczywiście, jeszcze całkiem niedawno zapowiedź upgrade'u klienta OS/2
zostałaby uhonorowana paroma mailami na tej liście, a może nawet zaczeto
by tworzyć listę chętnych do zakupu. Zatem chyba signum temporis, choć
zarzut całkowitego braku reakcji jest niesłuszny - poza swoim widziałem
jeszcze jeden mail na ten temat.[...]
> Przyznam się że zaglądam na tą grupę co jakiś czas z sentymentu (mam
> starego Warpa 4 ktorego co prawda od 2 lat nie używam bo nie lubi mojego
> sprzętu) i ruch tutaj coraz mniejszy. Sens ekonomiczny tego
> przedsięwzięcia jest co najmniej dyskusyjny ale jak ktos kilka postów
> napisał że "OS/2 ma wyznawców" mogłoby by zmienić wydźwięk tej
> propozycji. Wygląda jednak że tych wyznawców trochę brakuję (jeśli
> jeszcze jacyś są).

Faktycznie, ktoś pisał o wyznawcach, ale to czcza bufonada, system
operacyjny (czy komputer) to narzędzie pracy, a nie przedmiot kultu.
"Wyznawcy" Maców, czy Amig istnieją głównie dlatego, że ten sprzęt od
początku miał spore przewagi nad pecetami i częściowo dalej tak zostało
(przynajmniej tak jest w przypadku Maców), z OS/2 sprawa jest podobna. Ja
poddałem sie właściwie dopiero w tym roku, bo skubaniec jakoś nie chciał
się instalować na dysku 20 GB. Nie mam czasu ani ochoty dłubać w maszynie
godzinami, żeby zmusić OSa do pracy.

> Systemu takiego jak OS
> raczej już nie bedzie...Wiem że wiele osób poczuje się urażonych tym co
> mówię ale fakty są nieubłagane. Żyjemy w świecie pod znakiem M$ i nikt
> tego nie zmieni (przynajmniej dotyczy to świata stacji roboczych).
[...]
No jest jeszcze linux. Doświadczenia w pracy z windą 98 są znichęcające,
Win2000 nie próbowałem, na XP mam za słaby komputer. Ale linux jest
akceptowalny, coraz bardziej. No, ale jak będzie tani upgrade OS-a
pozwalający używać mniej więcej współczesnego hardware'u, to pewnie
jeszcze raz zaryzykuję te 90 USD. Co do polonizacji, to dla tak wąskiego
grona zainteresowanych nie ma sensu tego robić. Ci, którzy tu używają OS-a
poradzą sobie z pewnością z wersją anglojęzyczną.

Z OeSowym pozdrowieniem z Mandrake'a

JG



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:37:42 MET DST