A propo modzilli 0.9.9

Autor: Grzegorz Szyszlo (znik_at_avalon.wbc.lublin.pl)
Data: Wed 20 Mar 2002 - 09:02:07 MET


No to zainstalowalem sobie te modzille.
Ze zdziwieniem stwierdzilem, ze jest to pierwszy program
ktorego skrypt prawidlowo zainstalowal ikony. SZOK!
Jedyne co musialem po skrypcie zrobic, to dopisac libpath
i przeladowac.
ale jesli chodzi o uzytkowanie. wreszcie ma to 3DES-a ktory
dziala dobrze.

A propo zapychania procesora i ramu. ramu zre jak zawodnik sumo.
a poniewaz mam 196MB ramu, wiec zostaje mi jeszcze 70 wolnego.
odpala sie DLUUUUUUUUUGOOOOOOO..... swapuje jak glupi.
chociaz dlugo to pojecie wzgledne, bo u mnie to trwa jakies 30sek.
przez caly czas odpalania wsuwa ram.

Jesli chodzi o procka, to faktycznie. sa sytuacje kiedy
procek sie zapycha, podczas nic nierobienia. ma to miejsce
szczegolnie wtedy kiedy jest odpalonych kilka okien, i sie poklika
po belkach modzilli oraz innych aplikacji zeby poprzelaczac
zadania. w pewnym momencie procek jest zapchany i nic sie
z tym nie da zrobic, do momentu ubicia modzilli.

Jesli z modzilli korzysta sie ostroznie, w zasadzie
jednozadaniowo jak w dosie, problem obciazenia procka nie wystepuje.

-- 
 /===================================\    oOOo    (C) Publikacja tego
 | http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik/ \===\__/==\     artykulu wymaga
 | Grzegorz Szyszlo   mailto:znik_at_wbc.lublin.pl |         rzetelnosci
 \==============================================/     dziennikarskiej.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:37:28 MET DST